Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej ma 15 lat i nagrał swoją pierwszą solową płytę. - Mam nadzieję, że wyżyję z gry na gitarze

Dariusz Nawrocki [email protected]
Udział w programie Must be the Music wiele zmienił w życiu Macieja Krystkowiaka. Sporo koncertuje. Właśnie nagrał płytę
Udział w programie Must be the Music wiele zmienił w życiu Macieja Krystkowiaka. Sporo koncertuje. Właśnie nagrał płytę Dariusz Nawrocki
Maciej Krystkowiak ma dopiero 15 lat. Ten niezwykle uzdolniony muzyk z Mogilna właśnie nagrał swoją pierwszą solową płytę.

Cała Polska usłyszała go dwa lata temu w programie Must be the Music. Zachwycił jurorów swoją wirtuozerską grą na gitarze. Dotarł do wielkiego finału, gdzie zajął wysokie trzecie miejsce.

- Na początku cieszyłem się, że w ogóle zagram w telewizji. Pierwszy raz wystąpiłem przed tak dużą publicznością. Nie spodziewałem się, że zajdę aż tak wysoko - wspomina dziś Maciej Krystkowiak. Dzięki udziałowi w programie poznał wielu ludzi z branży muzycznej. Zagrał dziesiątki koncertów. Nawiązał mnóstwo nowych znajomości. - Bardzo dużo ludzi poznało mnie i moją muzykę. Przez to mam też trochę fanów na Facebooku - zauważa skromnie. Tych "trochę", jak to określa Maciej, to liczba ponad 6 tysięcy osób zaglądających na profil młodego artysty z Mogilna.
Maciej w programie zaprezentował własne aranżacje znanych utworów. Z czasem zaczął pracować nad swoim własnym materiałem na płytę. Przez dwa lata zgrywał swoje pomysły na dyktafon i komputer. W końcu wziął się za ich dopracowanie. Spośród 15 z nich, wybrał 9 najlepszych, które trafiły na płytę.

- Nagrywałem ją u siebie w domu na komputerze. Gotowe nagrane ścieżki poszły do Kuby Żyteckiego. To wspaniały gitarzysta, z którym miałem okazje pograć. On miksował tę płytę. Dograł również gościnne solo - opowiada Maciej Krystkowiak.
Na płycie pojawią się też inni goście: Tomasz Madzia - półfinalista Must be the Music oraz Aleksandra Ciecierska - niezwykła 16-letnia gitarzystka z Gdańska.

Zobacz także: Dwie orkiestry wojskowe przeszły w piątek przez toruńską Starówkę [zdjęcia, wideo]

Młodzi muzycy pracowali nad płytą, a ani razu bezpośrednio się ze sobą nie spotkali. Kontaktowali się przez internet. I to za pośrednictwem sieci dogrywali swoje solówki.
- Wyszło zawodowo - przekonuje z uśmiechem Maciej. Pozostałe instrumenty na płycie dograł sam, przy niewielkiej pomocy swojego taty, Waldemara Krystkowiaka, również muzyka.

Płyta już za tydzień będzie dostępna w Księgarni Regionalnej w Mogilnie oraz w internecie - za pośrednictwem Facebooka oraz Allegro.
Jakie ma plany? - Mam nadzieję, że wyżyję z gitary. Jeszcze nie wiem, jak to zrobię - wyznaje z uśmiechem i opowiada żart: "Czym się różni gitarzysta od pizzy?... Pizza potrafi wyżywić czteroosobową rodzinę" [śmiech].
Jest dobrej myśli. - Mam dobry przykład. Tacie się udało. Żyje z muzyki, potrafi rodzinę wyżywić, a na dodatek zapewnił mi mnóstwo sprzętu muzycznego. Jemu się udało. Mam nadzieję, że mi też się uda - wyznaje Maciej.

Trzymamy kciuki!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska