Zobacz wideo: Bydgoska "drogówka" podsumowała rok 2021. Ponad 16 tys. wystawionych mandatów

Kryminalni z fordońskiego komisariatu ustalili, że jeden z mieszkańców centrum miasta może być w posiadaniu zakazanych środków psychotropowych. Funkcjonariusze wytypowali podejrzewanego i ustalili jego dokładne miejsce zamieszkania. Następnie pojechali pod wytypowany adres na bydgoskim Śródmieściu.
To Cię może też zainteresować
- Apel do władz UKW w sprawie boisk: niech młodzi sportowcy płacą mniej albo wcale
- Jak pomóc uchodźcom z Afganistanu? Dwie opinie: bydgoskiego ratusza i wojewody
- Wyniki pomiaru ruchu na drogach wojewódzkich. Tysiące aut na drogach do Bydgoszczy
- Bilety czasowe w Bydgoszczy. Czy tracą ważność, jeśli autobus utknie w korku?
- Tam weszli do mieszkania 30-latka. Mężczyzna był zaskoczony wizytą kryminalnych. Nie bez powodu. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli blisko kilogram amfetaminy, kilkadziesiąt gramów marihuany oraz kryształków MDMA. Zabezpieczona również została niewielka ilość krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy, elektroniczna waga, maczeta oraz przedmiot przypominający broń palną. 30-latek został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu - informuje kom. Przemysław Słomski zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Śledczy przedstawili zatrzymanemu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Następnie doprowadzili go do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Natomiast sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.