Nowe przepisy wyszczególniają przypadki, w których możliwe jest powstanie odcieków stwarzających zagrożenie dla środowiska gruntowo-wodnego i przewidują zastosowanie określonych środków zabezpieczających.
Naszym zdaniem nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowego wymogu dla innych grup odpadów, które nie stwarzają potencjalnego ryzyka dla gleby czy wód gruntowych.
Przeczytaj także:
- Od maja 2019 roku w Polsce nie kupimy papierosów?
- Masz mieszkanie? Za użytkowanie wieczyste nie musisz płacić w tym roku
Rozporządzenie, gdyby weszło w życie, będzie miało negatywny wpływ na przetwórców tworzyw sztucznych. Firmy przyjmujące sprasowane odpady w belach nie posiadające zadaszonych powierzchni magazynowania będą zmuszone owijać szczelnie folią bele lub zabezpieczać w inny sposób. To nie tylko spowoduje tworzenie kolejnych odpadów, ale także skutecznie spowolni cały proces. W przypadku przetwórców stosujących materiały z recyklingu na skalę przemysłową są to ilości rzędu kilkudziesięciu ton odpadów dziennie przyjmowane do obróbki. Natomiast zadaszenie całego terenu magazynowania odpadów wygeneruje znaczne koszty i dodatkowo utrudni bieżące funkcjonowanie przedsiębiorstw wobec braku przewidywanego okresu adaptacji.
Oczekujemy również doprecyzowania terminów obowiązywania nowych wymagań w zakresie magazynowania odpadów dla miejsc funkcjonujących przed dniem wejścia w życie rozporządzenia.
Obejrzyj wideo:
Powoli się uczymy, żeby się nie wstydzić wódki
