Magda Gessler nie kryje, że popularność i poczucie bycia uwielbianą są dla niej bardzo ważne.
Restauratorka zdradziła, że miała w dzieciństwie kompleksy, ponieważ uznawana była za głupszą od brata. Wyznała, że z powodu licznych odmienności w patrzeniu na świat nie była też lubiana przez innych. - Potrzebuję komplementów, zawsze jest mi ich mało - powiedziała. - Fani we mnie wierzą, a ja dodaję im energii. Przed randką proszą mnie o besos, przed rozwodem też. A ja im tych besos udzielam. Jak ksiądz! - opowiada.