Ankietę wśród torunian od listopada do końca grudnia 2012 r. prowadziła firma Biostat z Rybnika. W badaniu wzięło udział 598 wybranych losowo osób. Ankieterzy pytali je o 12 sfer życia w naszym mieście, na które wpływ ma samorząd. Wybrane działania miasta można było ocenić w skali od 1 do 5. - Ocena wyniosła 3,57, czyli "raczej dobrze" - mówi Andrzej Kempa z Biostatu.
Czytaj także: Jak się żyje w Toruniu? "Raczej dobrze"
Co u nas kuleje?
Jakość życia w Toruniu lepiej oceniają mężczyźni (3,59) niż kobiety (3,56) oraz osoby z wykształceniem wyższym (3,66) i średnim (3,53) niż z podstawowym lub gimnazjalnym (2,88). Najlepsze noty wystawili studenci (3,73) i pracujący (3,58), a najgorsze - bezrobotni (3,33). Co kuleje? Złe noty ankietowani dali zagadnieniom związanym z bezpieczeństwem, czyli działaniom straży miejskiej (współpracę z mieszkańcami), a także ze zdrowiem i polityką społeczną (dostępność do badań profilaktycznych czy możliwość zapisania się do lekarza specjalisty). Prawie 57 proc. torunian czuje się bezpiecznie lub raczej bezpiecznie, co piąty zaś - nie ma poczucia bezpieczeństwa.
Słabe oceny zebrały również działania związane z rozwojem przedsiębiorczości, a zwłaszcza - doradztwa i szkolenia, wsparcie małych i średnich firm. Mizernie wypada dialog między mieszkańcami a magistratem. W konsultacjach społecznych nie bierze udziału prawie 85 proc. badanych. Najlepiej oceniono w tym przypadku spotkania prezydenta z torunianami, najgorzej - współpracę samorządu z pozarządówkami i funkcjonowanie rad okręgów.
Co sobie chwalimy?
Ponad 70 proc. pozytywnych not zebrały natomiast: samorządowe poczynania dotyczące edukacji, infrastruktury drogowej i komunikacji zbiorowej. Ankietowani chwalili dostępność szkół, ich stan i wyposażenie, czytelność oznakowania ulic i stan chodników, zasięg połączeń autobusowych i punktualność kursowania. Poprawić należy: dostępność do przedszkoli, komfort i bezpieczeństwo podróży w wozach MZK, zbyt małą liczbę postojów. Z ankiety wynika też, że miasto nie jest dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych. Chodzi np. o dostęp do szkół oraz przystosowanie infrastruktury drogowej i przystanków, brak niskopodłogowych tramwajów.
Najlepsze oceny mieszkańcy wystawili kwestiom związanym z estetyką i czystością (87,5 proc. pozytywnych not), kulturą i zabytkami (89,7 proc.) i sportem i rekreacją (80,4 proc.). Dotyczy to: stanu zabytków, różnorodności oferty kulturalnej, dostępności do miejsc aktywnego wypoczynku, czystości na terenach zieleni. Jak często bierzemy udział w wydarzeniach kulturalnych? - Torunianie nie odbiegają od mieszkańców innych miast - mówi Kempa. Do muzeów, galerii i teatrów nie chodzi aż ponad połowa badanych. Najwięcej deklaruje wizyty w kinie - 55 proc. raz w roku, co piąty - raz w miesiącu.
Miasto wyciąga wnioski
- Będziemy wyciągać wnioski z tych badań - mówi prezydent Michał Zaleski. - W niewielkim zakresie mamy wpływ na opiekę zdrowotną, ale możemy kierować więcej pieniędzy na profilaktykę zdrowotną. Musimy także zwiększać potencjał bezpieczeństwa w niebezpiecznych miejscach i służb takich jak policja i straż miejsca. Mamy dużo do zrobienia w przypadku zagadnień związanych z niepełnosprawnymi. Powstają już jednak przystosowane dla nich przystanki. Planujemy kupić niskopodłogowe tramwaje.
Magistrat będzie cyklicznie zlecać takie ankiety. Pierwsza kosztowała 17 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"