...np. za zniszczenie urządzenia wartego sto tysięcy złotych?
Pijany kierowca malucha (2,79 promila w wydychanym powietrzu) wjechał na teren budowy autostrady A1 w Nowych Marzach i staranował urządzenie geodezyjne, warte sto tysięcy zł. Próbował uciekać, na szczęście - nieskutecznie. Kilka dni później pijany kierowca berlingo (ponad promil) wpadł między tory w Rulewie. Zdążył uciec, zanim samochód roztrzaskał mu pociąg pośpieszny relacji Gdynia - Wrocław. Straty wyrządził ogromne, jeszcze nie są policzone.
Od stycznia 2007 do dziś zatrzymano w powiecie 115 pijanych kierowców, rowerzystów - 129
Czy w sytuacji, gdy kierowca jest pijany, ale miał ubezpieczony samochód, towarzystwo ubezpieczeniowe bierze odpowiedzialność i wypłaca poszkodowanemu odszkodowanie? - Zgodnie z ustawą, w przypadku,__gdy szkodę spowoduje pijany kierowca posiadający polisę OC, towarzystwo odpowiada za tę szkodę - odpowiada Dominika Mazurek, rzecznik prasowy Ergo Hestia. - Stan nietrzeźwości sprawcy szkody nic tu nie zmienia, ale po wypłacie odszkodowania poszkodowanemu, towarzystwo ubezpieczeń nabywa prawo regresu do pijanego kierowcy, tzn. występuje o zwrot wypłaconego odszkodowania do sprawcy szkody.
Z pomocą w takich sytuacjach przychodzi zazwyczaj komornik. Można jedynie gdybać czy udaje mu się odzyskać pieniądze, np. sto tysięcy złotych od kierowcy malucha.
Najgorzej przy knajpach
Tymczasem straty wyrządzane przez pijanych kierowców dają się we znaki drogowcom. - Nie zawsze wiemy czy byli pijani, bo też nie zawsze zostają złapani. Ale po rozmiarze szkód można się domyślać, że nie byli trzeźwi - mówi Marek Soska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Największą zmorą są dyskoteki. Niebawem rozpocznie się na nie sezon w Tleniu. To, niestety, wiąże się z ciągłymi dewastacjami. Pocieszające, że od zatrzymanych kierowców udaje się nam egzekwować odszkodowania, jednak nie należą oni do większości.