Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majtki prosto z sieci, czyli duże zyski z handlu w internecie

Agnieszka Domka-Rybka, Fot. Internet [email protected] Tel. 052 326 31 86
Zapracowani klienci to czysty zysk dla sklepów internetowych. Toteż popularność i obroty wirtualnego handlu cały czas rosną.
Zapracowani klienci to czysty zysk dla sklepów internetowych. Toteż popularność i obroty wirtualnego handlu cały czas rosną.
Nie masz pomysłu na biznes? Handluj oponami, rowerami czy majtkami! W internecie - to coraz bardziej opłacalny interes.

- Dotąd zamawiałem w internecie tylko książki - opowiada Jacek Przybylak z Bydgoszczy. - Teraz urządzam mieszkanie i zdecydowałem się kupić w sieci płytę indukcyjną do kuchni. Była tańsza o 100 zł od takiej samej oferowanej przez duży market, specjalizujący się handlu sprzętem AGD i RTV. Właśnie mi ją dostarczono i jestem bardzo zadowolony. Dużo pracuję, nie mam czasu na zakupy, więc pewnie następne sprzęty też kupię przez internet.

Zapracowani klienci to czysty zysk dla sklepów internetowych. Toteż popularność i obroty wirtualnego handlu cały czas rosną.

Skromne początki

Świetny przykład to bydgoska firma Oponeo.pl, która - według Jarosława Ryby, eksperta ds. giełdy w portalu Bankier.pl - jest zdecydowanie najciekawszą giełdową spółką z Pomorza i Kujaw. Internetowy sprzedawca opon (www.oponeo.pl) był hitem 2008 roku, gdy kurs jego akcji rósł, choć konkurencja notowała duże spadki.

Nowe usługi oraz niskie koszty działalności internetowej, dobrze wróżą tej spółce (mimo wyraźnego osłabienia koniunktury w branży motoryzacyjnej). Początki tej firmy sięgają 1999 roku, gdy kilku przyjaciół zainwestowało w tworzenie portali branżowych. Dziś? - W zeszłym roku zdobyliśmy o 50 procent więcej zamówień w porównaniu do 2007 roku. Mniej więcej tyle samo wzrosły w tym czasie nasze przychody - informuje Monika Siarkowska, specjalista ds. Public Relations w firmie Oponeo.pl.

Według raportu z 2008 roku "E-commerce w Polsce" - spółka plasuje się na trzecim miejscu wśród sklepów internetowych, zaraz za takimi gigantami jak Merlin.pl i Agito.pl. Bydgoska firma sprzedaje już swoje produkty na rynkach zagranicznych, m.in. we Francji, Hiszpanii i Niemczech.

Rzucił etat i...

Skromnie startował także Michał Tołysz z Bydgoszczy, dziś właściciel dużego sklepu internetowego (www.centrumrowerowe.pl). Sprzedaje części i akcesoria do rowerów. Szło mu w sieci tak dobrze, że teraz postanowił dodatkowo otworzyć normalny sklep. - Jestem prawdziwym szczęściarzem - zdradza "Pomorskiej". - Zaczęło się niewinnie, ojciec przywoził z Niemiec osprzęt do rowerów, którego nie można było kupić w Polsce, albo był bardzo drogi. Sprzedawałem go w normalnych sklepach po okazyjnych cenach. Pracowałem wtedy na etacie. Jednak z czasem, gdy nasz biznes zaczął się kręcić, rzuciłem robotę i zacząłem prowadzić firmę na własną rękę. Dziś z moich usług korzysta 1500 klientów miesięcznie.

- Prowadzimy specyficzny handel internetowy, ale przynosi zyski - nie kryje Rafał Łucki, z Grudziądza współwłaściciel sklepu www.satini.com.pl - Sprzedajemy bieliznę. Najlepiej schodzi erotyczna. Niektórzy wstydzą się prosić o takie rzeczy sprzedawcę. W sieci nie muszą mieć oporów.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska