Makabryczny finał wesela w Zabrzu. 58-latka oskarżona o zabójstwo męża
W sobotę, 17 października, małżeństwo z Zabrza wybrało się wspólnie na ślub, a później wzięło udział w zabawie weselnej.
48-latek wrócił do domu nieco wcześniej od swojej 10 lat starszej żony. Jak ustalili śledczy, kiedy 58-latka weszła do domu, pomiędzy partnerami wywiązała się awantura. Informacja o niej wpłynęła do Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu około godz. 7.30.
Nie przeocz
- Podczas kłótni 58-latka zadała swojemu partnerowi kilka ciosów nożem i innym przedmiotem w okolicę klatki piersiowej. Pomimo przeprowadzonej przez lekarzy operacji, 48-latek zmarł jeszcze tego samego dnia w szpitalu - informuje sierż. szt. Sebastian Bijok.
Jak doszło do zabójstwa po weselu w Zabrzu?
Katarzyna Zaremba i Bartosz Wojsa z SE ustalili, że już pod koniec hucznej uroczystości doszło pomiędzy małżonkami do scysji. W efekcie urażony Robert Ł. opuścił dom weselny.
Robert Ł. wrócił do domu sam. W domu weselnym została jego żona Ewelina, z którą się ostro pokłócił. Dobrze wstawiony mężczyzna rzucił się na wersalkę i smacznie zasnął. Gdy Ewelina po jakimś czasie zjawiła się w mieszkaniu, nie zamierzała niestety iść w ślady męża.
Zamiast tego zbudziła go i zaczęła robić mu wyrzuty. Kłótnia przybierała na sile. Mężczyzna zezłoszczony, że go zbudziła, rozbił stół. Kobieta pochwyciła drewnianą stołową nogę i atakowała. Wreszcie doszło do tragedii.
Ewelina chwyciła nóż i zadawała ciosy Robertowi. Jeden z nich trafił go mocno w klatkę piersiową. Ostrze noża przebiło płuco i serca nieszczęśnika.
Kobietę zatrzymano na miejscu. Miała w organizmie blisko dwa promile alkoholu.
W świetle zgromadzonego materiału dowodowego prokurator postawił 58-latce zarzut zabójstwa. Sąd zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztowania. Za zbrodnie, jakiej miała się dopuścić, grozi jej dożywocie.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
