Szczegóły tego śmiertelnego wypadku są wyjątkowo makabryczne. W wyniku tragicznego zbiegu okoliczności, dwuletnia dziewczynka spowodowała śmierć swojej mamy.
Masz w domu małe dziecko? Te przedmioty mogą być niebezpieczne!
Jak podaje brytyjski "The Sun", 21-letnia Yulia Sharkom z Białorusi próbowała wyjąć swoją dwuletnią córeczkę z samochodu przez na wpół otwarte okno. Nie wiadomo dlaczego nie otworzyła drzwi, by dostać się do dziecka. To wtedy właśnie doszło do tragedii.
Dwulatka nacisnęła przycisk automatycznego zamykania szyby w momencie, gdy głowa matki była w pojeździe. Kobieta utknęła z głową w środku, a jej szyja została przytrzaśnięta przez zamykające się okno.
Te błędy niedoświadczonych rodziców mogą być tragiczne w skutkach!
Krótko po tym zdarzeniu, Yulię znalazł jej mąż. Wybił szybę w samochodzie i uwolnił nieprzytomną żonę. Ciało było już jednak "bez życia" - opisuje zdarzenie "The Sun". Kobieta trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Niestety nie odzyskała już przytomności. Zmarła 8 dni po tym tragicznym wypadku z powodu trwałych uszkodzeń mózgu, których doznała poprzez odcięcie dopływu krwi i niedotlenienie.
Kobieta miała zaledwie 21 lat. Osierociła dwójkę dzieci.
Wiele osób zastanawia fakt, jak to w ogóle możliwe, że szyba zaklinowała kobiecie głowę, przyciskając jej szyję. Wiele samochodów jest przecież wyposażonych w czujniki przeciążeniowe, które automatycznie opuszczają elektrycznie zamykającą się szybę, gdy ta napotka opór. Czy taki mechanizm w samochodzie Yulii nie zadziałał? A może był to model auta, który nie posiadał takiego zabezpieczenia? Tego na razie nie wiadomo. Szczegóły tego tragicznego zdarzenia wyjaśniają odpowiednie służby.
