Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mąkowarsko dostanie karetkę

(ale)
Jesienią i zimą mieszkańcy nie tylko tej wsi blokowali przejścia dla pieszych w Mąkowarsku
Jesienią i zimą mieszkańcy nie tylko tej wsi blokowali przejścia dla pieszych w Mąkowarsku Adam Lewandowski
Pani sołtys powiedziała: - Wygraliśmy, będzie karetka. W koronwskim ratuszu usłyszałem: - Czekamy na przyjazd ludzi od wojewody, mamy podpisać umowę.

Koronowo 30 lat temu miało cztery karetki. W zeszłym roku - dwie, w tym - jedną. Tę drugą - z Mąkowarska - zabrał im minister zdrowia. Wieś nigdy się z tym nie pogodziła. Głośne były protesty mieszkańców. Jesienią ub.r. i zimą blokowali przejścia dla pieszych w swej wsi, byli też z protestem u wojewody i u ministra zdrowia.

Argumentowali: - Gmina Koronowo jest jedną z największych w województwie. Krańce naszej gminy dzieli 60 kilometrów. Jedna karetka to stanowczo za mało. Zwłaszcza latem, kiedy przez naszą gminę, przez nasze Mąkowarsko, wali pół Polski nad morze. Kiedy nad Zalewem Koronowskim bawi 20 tysięcy działkowców i turystów. Ministrze zdrowia, nie upieraj się zatem, że u nas jedna karetka wystarczy! Nie wystarczy. Ministerialne limity i mówienie: nie, bo nie, nie służą bezpieczeństwu mieszkańców. Tam, w Warszawie, niech nie zapominają, że samorząd gminy na to, by była druga karetka, wydał sporo kasy na samochód marki mercedes, na jego wyposażenie i budowę garażu przy ośrodku zdrowia w Mąkowarsku.

- Wie pan, że ten nowy przecież mercedes stoi w Koronowie i czeka na lepsze czasy? - zapytała mnie Ewa Siekierska, sołtys Mąkowarska.

Czytaj: Zlikwidowany został zespół ratownictwa medycznego w Mąkowarsku. Pani wojewodo, zwróć nam karetkę!

- To prawda - mówi dr Andrzej Nowak, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Koronowie. - Wzięliśmy tę karetkę w leasing. I jeszcze spłacamy.

Dowiedzieliśmy się też - i to wywołuje konsternację - że Mąkowarsko dostanie karetkę, ale z... Dobrcza.
Przypomnijmy zatem, że z dniem 1 stycznia tego roku Mąkowarsku odebrano karetkę i przydzielono ją dla ośrodka zdrowia w sąsiedniej gminie - w Dobrczu. I teraz karetka z Dobrcza ma trafić do Mąkowarska. Dlaczego? Bo minister zdrowia nie zwiększył limitu na województwo: liczba karetek musi pozostać ta sama...

Zdziwiony tym, że karetka ma być z Dobrcza, a nie własna, kupiona w leasingu, jest też Stanisław Gliszczyński, burmistrz Koronowa.
- Służby wojewody miały do nas przyjechać i podpisać z nami umowę - powiedział.

Zapytaliśmy więc Bartłomieja Michałka, rzecznika prasowego wojewody. Powiedział tylko: - Cały czas trwają przygotowania, by przywrócić karetkę w Mąkowarsku. Czasowo, do końca września - powiedział.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska