Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mała ojczyzna"... Gdzie jej szukamy?

(MKJ)
Nowe domy na wsi często uatrakcyjniają jej architektoniczny krajobraz
Nowe domy na wsi często uatrakcyjniają jej architektoniczny krajobraz (Fot. Roben)
Marzenia o małym domku pod miastem wciąż realizujemy z zapałem. Jak szacują specjaliści - na wsi budujemy trzy razy więcej niż w mieście.

Rosną ceny domów, już nie jest tak łatwo dostać kredyt hipoteczny, jak kiedyś, a jednak mieszkań przybywa. To z całą pewnością także efekt tego, że w gminach przylegających do dużych miast, niższe są ceny działek budowlanych, łatwiej znaleźć chętnych do budowy, a i przychylność urzędników, by wszystkie niezbędne formalności załatwić szybciej - jest zdecydowanie większa.

Na wsi buduje się łatwiej i szybciej?
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ubiegłym roku oddano na wsiach ponad 45,5 tys. domów jednorodzinnych i mieszkań, co oznacza, że jest to 30 proc. Więcej niż rok wcześniej.

W tym samym czasie liczba nowych lokali w miastach zwiększyła się tylko o 10,2 proc. Choć na wsiach budowlany boom pojawił się później niż w ośrodkach miejskich, jest za to o wiele intensywniejszy.

Będą drogi, będzie jeszcze większy boom
Zainteresowanie budowaniem na wsi lub pod miastem, w sporej części wynika z wysokich cen mieszkań w miastach. Czy te niższe ceny "w terenie" podmiejskim" długo jeszcze tak skutecznie kusić będą potencjalnych inwestorów? Tempo wzrostu zainteresowania budowaniem na tych terenach zależeć będzie przede wszystkim od rozwoju infrastruktury drogowej. Jeśli będzie łatwiejszy dojazd do centrów miast, coraz więcej ludzi będzie się wyprowadzało na wieś.

Nowy domek? Choćby na końcu świata!
Budowlany boom przenosi się nie tylko z miast do wsi, ale również z regionów, które najwcześniej zaczęły się budować, do tych, w których budownictwo długo się nie rozwijało. Jak wygląda dziś mapa obszarów o największej intensyfikacji budownictwa? Najszybciej przybywało w ubiegłym roku mieszkań oddawanych w województwach: świętokrzyskim, wielkopolskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim. I warto przy tym podkreślić, że to nie był wyjątkowy rok dla wymienionych województw. Patrząc bowiem na liczbę wydawanych pozwoleń na budowę, znajdują się one nadal w ścisłej czołówce.

Ale oczywiście, nadal największe place budów w Polsce to wciąż Mazowsze i Małopolska. Niestety, Kujawsko-Pomorskie w tym rankingu wciąż znajduje się w roli "przeciętniaków".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska