Gdy Anna Kowalska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Górze, dowiedziała się o konkursie Empiku, postanowiła powalczyć o nagrodę. - Wizja zdobycia dla szkoły tysiąca książek za 18 tysięcy złotych od razu zadziałała na moją wyobraźnię - przyznaje. W niewielkiej szkolnej bibliotece znajdowały się dotąd tylko 1844 książki.
Dzięki wsparciu internautów szkoła licząca zaledwie 88 uczniów rywalizowała jak równy z równym z placówkami z Warszawy, Gdańska, Gdyni czy Gorzowa Wielkopolskiego.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Codziennie za pośrednictwem Facebooka można było oddać jeden głos. - Głosowała moja babcia, mama, nawet dziadek i wujkowie, ja głosowałam, kuzynka, druga kuzynka, ciocia, jeszcze inna ciocia - wylicza rozentuzjazmowana Roksana Grodzińska, uczennica szkoły. A pani dyrektor kontynuuje: - Wspierali nas wszyscy wokół. Pomógł urząd, ale też szkoły, nasze gminne, ale i szkoły w Inowrocławiu, licea, gimnazja, no i oczywiście rodzice, ich rodziny, znajomi, ale i te nasze dzieci, które mogły głosować na „fejsie”.
Ostatecznie Góra zajęła 10 miejsce w kraju i jako jedyna placówka z województwa otrzymała nagrodę.
- Najcenniejsze jest to, że w tym zagonionym świecie ludzie potrafili wykrzesać z siebie dobre emocje. Dla tej małej szkoły, dla tych fajnych dzieciaków poświęcali swój czas, organizowali się i głosowali na Facebooku. Te książki są cenne. Bardzo cieszy nas jednak to, że inicjatywa małej szkoły z małej gminy spotkała się z tak wielkim odzewem tak dużej liczby ludzi - podkreśla Tadeusz Kacprzak, wójt gminy Inowrocław.
Uczniowie i nauczyciele spośród wszystkich książek oferowanych przez Empik wybrali tysiąc egzemplarzy, które chcieliby zobaczyć na półkach swojej biblioteki. Wczoraj książki przywieziono do szkoły. Góra świętowała.
- Cieszę się z tych książek. Najbardziej czekałam na „Tajemnice”. Wiem, że do szkoły przy-szły wszystkie części z tej serii - zauważa Roksana, a jej szkolna koleżanka Alicja Nowicka dodaje: - To są naprawdę fajne książki. Myślę, że wszyscy chętnie będziemy je czytać.
Mały chłopiec w ręku trzyma książkę o Messim. Zmartwił się, gdy dowiedział się, że jeszcze nie może zabrać jej do domu. Pani bibliotekarka musi te wszystkie prezenty skatalogować. To może jeszcze trochę potrwać.