Malczewski jak Napoleon

     Od pierwszych godzin otwarcia wystawa dzieł Jacka Malczewskiego cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. I tych starszych, i tych młodszych. Przychodzą całe rodziny, pojedyncze osoby. - Chcę kontemplować sztukę Malczewskiego w ciszy. Dlatego zwiedzam wystawę w samotności - powiedział nam Zbigniew Łada, bydgoszczanin. - Rodzinę przyprowadzę później.
     Pan Zbigniew przyjdzie więc na wystawę po raz drugi. I nie ma w tym nic dziwnego. Nie tak szybko przecież, a być może nigdy nie będziemy mieli możliwości podziwiania tylu dzieł Malczewskiego w jednym miejscu. I takich dzieł. A te są różne: od najbardziej znanych (chociażby tryptyk "Autoportret z Faunami", "Zatruta studnia "), po mniej rozpoznawalne, a nawet szkice (m.in. "Trzy ukrzyżowania" nakreślone węglem na papierze czy "Dwa szkice figuralne" narysowane ołówkiem i tuszem). Zobaczyć możemy prace te najlepsze i przygotowane trochę mniej starannie. - Zależało nam na tym, aby pokazać Malczewskiego znakomitego i słabszego, by każdy mógł poznać warsztat artysty, zobaczyć Malczewskiego takim, jakim był naprawdę - _mówi Zbigniew Buski, jeden z pomysłodawców sprowadzenia wystawy do Polski.
     Dzieła Jacka Malczewskiego przywędrowały do Polski z Lwowskiej Galerii Sztuki, do Bydgoszczy - prosto z galerii sopockiej. Później wystawa zostanie przeniesiona do Poznania i Warszawy. W BWA można zobaczyć 65 prac artysty: obrazy olejne, akwarele, szkice. Większość prezentowanych dzieł to autoportrety i portrety. - Patrząc na nie, można wyobrazić sobie jakim człowiekiem był Malczewski - powiedziała nam Anna Gałązka, która przyszła do BWA z dwójką nastoletnich dzieci i z mężem. - Na każdym autoportrecie artysta ma dumny wzrok, wysoko podniesione czoło. Jeśli jest to cała sylwetka, postać jest napięta jak struna. Wygląda jak Napoleon! Chyba był dumnym człowiekiem i mam wrażenie, że kochał siebie. Nie każdy artysta tworzył tyle autoportretów, co on.
     Inni natomiast zauważali, że nade wszystko Malczewski musiał kochać kobiety, nie siebie. - Co obraz, to kobieta - ze zdziwieniem przyglądał się obrazom Jan Kamionka, emeryt. - Nawet jeśli jest to autoportret, niewiasta musi być w tle. I to ładna niewiasta.
     Wszystkie osoby, z którymi rozmawialiśmy, nie żałowały, że tu przyszły. Wszystkie mówiły: - Warto było. Malczewski jest zadziwiającym artystą._
     "Jacek Malczewski w zbiorach Lwowskiej Galerii Sztuki", Biuro Wystaw Artystycznych w Bydgoszczy, ul. Gdańska 20; wystawa będzie czynna do 16 grudnia, ceny biletów - 8 zł i 4 zł.
     Patronat prasowy nad wystawą objęła "Gazeta Pomorska".