Wczoraj (22 marca) w Małym Pułkowie zapalił się jeden z trzech kurników na fermie drobiu. W budynku znajdował się mężczyzna, którego strażacy musieli odnaleźć i wyprowadzić z pomieszczenia. Nie wymagał on interwencji lekarskiej.
Na szczęście były to tylko manewry, które przygotowała Państwowa Straż Pożarna dla ochotników z Dębowej Łąki. W ćwiczeniach wzięły udział jednostki z: Dębowej Łąki, Kurkocina, Niedźwiedzia w Wielkiego Pułkowa.