Maliszewska, ubiegłoroczna zwyciężczyni Pucharu Świata i złota medalistka Mistrzostw Europy, w Japonii spisała się świetnie. Trudne zadanie miała już w półfinale, gdzie musiała ścigać się z dotychczasową liderką Włoszką Martiną Valcepiną i jej rodaczką Arianną Fontaną. Maliszewska pierwsza wyszła ze startu i nie pozwoliła się już wyprzedzić. Dzięki temu Valcepina uplasowała się na trzeciej lokacie i nie wywalczyła awansu do finału A.
Polka w biegu finałowym startując z trzeciej pozycji dobrze ruszyła, po pierwszym okrążeniu była druga, ale popełniła wtedy jedyny błąd tego dnia – kolejny wiraż pojechała zbyt szeroko i spadła na czwartą pozycję. Mimo prób nie udało jej się wyprzedzić rywalek i do swojego dorobku dopisała 5120 punktów. To dało jej awans na trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na dystansie 500 metrów. Liderką jest Kanadyjka Kim Boutin, która zaliczyła trzecie zwycięstwo. Wcześniej była najlepsza także w Salt Lake City i Montrealu.
Dwie pozostałe Polki, które startowały na dystansie 500 metrów – Patrycja Maliszewska i Nikola Mazur – odpadły w półfinale repasaży i uplasowały się na początku trzeciej dziesiątki.
Bardzo dobrze spisał się za to w rywalizacji na 1500 metrów Rafał Anikiej. Polak w swoim półfinale uplasował się na czwartej pozycji i wywalczył awans do finału B. W nim też był czwarty, co dało mu finalnie jedenastą lokatę i pierwsze w tym sezonie punkty w Pucharze Świata na tym dystansie. Drugi z Polaków – Paweł Adamski – odpadł w ćwierćfinale repasaży i zajął 32. miejsce. Wśród pań na tym dystansie najlepsza z Polek Kamila Stormowska była 26., a dwie lokaty niżej uplasowała się Gabriela Topolska.
Imprezę kończyły sztafety. Polki w składzie Gabriela Topolska, Kamila Stormowska, Natalia Maliszewska i Nikola Mazur po wywrotce na jednym z wiraży zostały zdyskwalifikowane w finale B zajmując w klasyfikacji generalnej ósmą lokatę.
Po zawodach w Nagoi zawodnicy rywalizujący w Pucharze Świata przeniosą się do Chin, bo już w kolejny weekend rywalizować będą w Szanghaju.
Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?
