Trwa śledztwo w sprawie znęcania się nad czwórką maluchów ze Śródmieścia i nad dwiema ich pełnoletnimi siostrami. Młodsze rodzeństwo od tygodnia przebywa w ośrodku opiekuńczym.
Czytaj też: Matka i jej konkubent znęcali się nad sześciorgiem dzieci. Zostali aresztowani
Śledztwo w toku
- Zbieramy materiał dowodowy. Przesłuchiwane są osoby, które mogą pomóc w wyjaśnieniu, co działo się przez ostatnich kilka miesięcy w mieszkaniu przy ul. Garbary - mówi Maciej Dasz-kiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Dzieci, które liczą od dziesięciu do piętnastu lat, nie opuszczą ośrodka, dopóki sąd rodzinny nie wyda decyzji w ich sprawie.
- Część dowodów została już przekazana do sądu - wyjaśnia Daszkiewicz. - Trafił tam też wniosek o ograniczenie praw rodzicielskich dla matki.
Ze wstępnych ustaleń w sprawie wynika, że 36-letnia Marzena Ł. biernie przypatrywała się, jak jej konkubent maltretuje pociechy. A próbował on zaprowadzić "porządek" w domu między innymi zamykając najmłodsze dzieci w szafie.
Osobne pokoje dla każdego
Jak na razie policja nie potwierdza doniesień, jakoby jeden z najmłodszych chłopców był za karę wieszany za nogę na żyrandolu.
- Trudno jeszcze wyrokować, kiedy zapadnie decyzja sądu w sprawie dalszego losu dzieci - dodaje Maciej Daszkiewicz.
Póki co, maluchy dochodzą do siebie pod czujnym okiem Krzysztofa Jankowskiego, dyrektora Pogotowia Opiekuńczo-Wychowawczego: - Mają się dobrze. Co tu dużo mówić, przedtem cała czwórka mieszkała przecież w jednym pokoju, a tu mają osobne pomieszczenia.
Jankowski zaznacza, że malcy mają dobry kontakt z rówieśnikami i opiekunami: - Są otwarte, ufne. To jest jednak często charakterystyczne dla dzieci z rozbitych rodzin. Przystosowują się lepiej, niż inne do nowych warunków.
Sport pozwoli zapomnieć
Dzieci są pod obserwacją psychologów. Rozkład dnia podczas pobytu w ośrodku pogotowia jest jednak tak ułożony, by maluchy jak najszybciej wyparły z pamięci, to co przeżyły w domu.
- Do godziny 15 zwykle mają zajęcia szkolne - tłumaczy Jankowski. - Po południu jest czas wolny. Wszyscy idą spać około 21.30. Natomiast na weekendy staramy się przeważnie zaplanować jakieś wyjazdy za miasto.
W sobotę czwórka, wraz z pozostałymi podopiecznymi pogotowia pojedzie na zawody tenisa stołowego w Strzelnie. - To impreza organizowana przez tamtejszy ośrodek młodzieżowy - dodaje Jankowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"