"Mały dymek" kosztuje. Tu zapłacisz za palenie. Uważaj, gdzie wychodzisz na papierosa!

Zobacz wideo: Tak wyglądają teraz kontrole zwolnień lekarskich. Oni są na celowniku ZUS

Już od 2010 roku obowiązuje zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych. W momencie wchodzenia nowych przepisów pomysł miał sporo zwolenników i przeciwników. Z czasem jednak obywatel przyzwyczaili się do nowych zasad. Wciąż jednak nie każdy wie, gdzie wolno palić, a kiedy za palenie papierosów otrzymamy dotkliwy mandat.

Od 15 listopada 2010 roku w konkretnych miejscach nie wolno palić papierosów w niektórych miejscach. Ustawa antynikotynowa zabrania palenia w:

• Miejscu pracy;
• Obiektach sportowych;
• Placówkach medycznych;
• Przestrzeni przystanków;
• Miejscach przeznaczonych do zabaw dla dzieci;
• Restauracjach i lokalach rozrywkowych;
• Szkołach, na uczelniach, a także w obiektach kultury;
• Środkach komunikacji publicznej oraz obiektach obsługujących podróżnych.

Z zasady oznacza to zakaz palenia w miejscach publicznych, w których gromadzi się większa liczba osób. W efekcie ma być ograniczone bierne palenie przez osoby przebywające w pobliżu palącego.

Dla ustawodawcy problemem stało pojawienie się oraz upowszechnienie tzw. e-papierosów. Ostatecznie jednak uznano, że e-papierosy są traktowane jak papierosy tradycyjne. To oznacza, że zakazy obowiązują w tych samych miejscach, co regulowała nowelizacja ustawy antynikotynowej.

Rada gminy ma prawo wprowadzić tzw. strefy zakazane. W drodze uchwały może wyznaczyć ona dodatkowe miejsca, w których nie będzie wolno palić papierosów.

Wiele osób zastanawia się nad tym, czy wolno palić na klatce schodowej w bloku lub kamienicy bądź też na balkonie. Regulacje prawne tego nie zakazują wprost, zatem obowiązuje jedynie zasada, że palenie jest zakazane "w pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego". Zarówno blok, jak i balkon nie są powszechnie dostępne, więc można tam palić papierosy. Pamiętajmy jednak, że wciąż wspólnota mieszkaniowa może doprowadzić do eksmisji lokatora, którego uzna za uciążliwego. W praktyce jednak zdarza się to niezmiernie rzadko.

Za złamanie zakazu dotyczącego palenia papierosów w miejscach publicznych grozi mandat. Kara może wynieść nawet 500 złotych. Co zaskakujące, nie tylko osoba paląca jest narażona na karę. Podobnie ukarana może być instytucja, a dokładnie podmiot nią władający, na której terenie powinno widnieć oznaczenie zakazu palenia.

Czytaj także na nowosci.com.pl:

• Kto dostanie 3000 złotych? Oto szczegóły!
• 500 plus dla pracujących!
• Cenne banknoty PRL! Sprawdź, ile za nie dostaniesz

Co z samochodem? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest tu jednoznaczna. Zakaz z zasady nie obejmuje samochodów osobowych, jednak przepisy stwierdzają, że zabronione jest palenie w pojazdach silnikowych, które przewożą osobę. Wyjątki dotyczą samochodów ciężarowych przewożących kogoś w kabinie kierowcy, a także niemal wszystkich samochodów osobowych... Niemal, ponieważ nie wolno palić w taksówkach. Co więcej, nie wolno palić w samochodzie służbowym - jest to nasze miejsce pracy.

W przypadku budynków objętych zakazem palenia zarządca budynku bądź właściciel może wyznaczyć miejsce przystosowane do palenia. Palarnie powstają zarówno w hotelach, jak i DPS-ach, restauracjach czy na uczelniach. Palenie jest dopuszczalne również w ogródkach letnich. Palić można również na ulicy, o ile w danym miejscu nie widnieje odpowiedni zakaz.