Adrianna Sułek-Schubert kilka dni temu poleciała do Paryża. - Po marzenia - zaznaczyła, a wszyscy kibice wieloboistki doskonale wiedzą, co to oznacza. Adrianna chce walczyć o medal!
Adrianna Sułek-Schubert w lutym została mamą
W życiu sportsmenki wszystko wywróciło się "do góry nogami" już w ubiegłym roku. Bydgoska zawodniczka ogłosiła, że jest w ciąży i odpuściła start w mistrzostwach świata.
Niedługo później wyszła za mąż, za swojego wieloletniego partnera Kacpra Schuberta i małżonkowie szczęśliwie czekali na nowego członka rodziny. 8 lutego tego roku przywitała na świecie syna Leona, a uroczym zdjęciem pociechy pochwalili się w mediach społecznościowych.
Mały Leon od razu stał się oczkiem w głowie rodziców, ale Adrianna nie zrezygnowała również ze swoich innych marzeń.
Dziecko tylko dodało motywacji - zapewnia Adrianna Sułek-Schuber
Jeszcze w trakcie ciąży Sułek-Schubert ogłosiła, że po porodzie zamierza szybko wrócić do sportu i pojechać na igrzyska do Paryża. Kwalifikację już miała, pozostało "tylko" zbudować formę. A to do łatwych zadań nie należało.
Adrianna słynie jednak z wielkiej ambicji i twardego charakteru. Pokazywała to wiele razy podczas zawodów i potwierdzała w trakcie ciąży i po rozwiązaniu. Trenowała regularnie i cierpliwie - pod okiem trenera, ale i lekarzy i wszystkich niezbędnych specjalistów. Odpierała słowa krytyki (a takie pojawiały się często) i zapewniała: - Kobiety raczej zawsze udowadniały, że dziecko to dodatkowa motywacja i jeszcze większe pokłady siły i energii - pisała w social mediach.
A potem dodawała: - Gdyby ktoś mi powiedział, że na blisko 6 miesięcy po porodzie będę osiągała życiowe dyspozycje w pchnięciu kulą i biegu na 800 m, będę z każdym dniem zbliżać się do najlepszych wykonań z roku kiedy biłam w hali rekord świata, że będę miała największą świadomość ciała z całej dotychczasowej kariery, będę zorganizowana jak nigdy wcześniej i pogodzę to z rolą mamy i żony, to bym nie uwierzyła. Stanę na linii startu dumna i święcie przekonana, że jestem gotowa. Czekam niecierpliwie głodna rywalizacji na najwyższym światowym poziomie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że wraca mój mental. Oj kochani, zza rogu wygląda stara, dobra Ada, ta zawzięta w najgorszym i najlepszym tego słowa znaczeniu.
Tuż przez wylotem do Francji napisała: - Nie jadę do Paryża po to, by gratulować innym. Sześć miesięcy temu urodziłam syna i macierzyństwo jest moją supermocą!
Kim jest Adrianna Sułek-Schubert?
Adrianna Sułek-Schubet ma 25 lat. Jest specjalistką od wielobojów. Lekkoatletka z Bydgoszczy na koncie ma już halowe wicemistrzostwo świata (2022 rok), wicemistrzostwo Europy (2022), brąz mistrzostw świata juniorów (2018), jest też młodzieżową mistrzynią Europy (2021) i wielokrotną mistrzynią Polski i rekordzistką Polski.
Podczas igrzysk w Tokio zajęła 16. miejsce. Teraz marzy o podium.
Kiedy startuje Adrianna Sułek-Schubert?
Podczas igrzysk w Paryżu Adrianna Sułek-Schubert wystartuje w siedmioboju. Rywalizacja zaplanowana jest na czwartek - 8 sierpnia i piątek - 9 sierpnia.
Starty Adrianny Sułek-Schubert na igrzyskach w Paryżu:
- 8 sierpnia: godz. 10.05 - 100 m ppł, godz. 11.05 - skok wzwyż, godz. 19.35 - pchnięcie kulą, godz. 20.55 - 200 m
- 9 sierpnia: godz. 10.05 - skok w dal, godz. 11.20/12.30 - rzut oszczepem, godz. 20.15 - 800 m
