https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mama, tata, no i ja...

JADWIGA ALEKSANDROWICZ
Na sobotni festyn w Przybranowie przybyły całe rodziny
Na sobotni festyn w Przybranowie przybyły całe rodziny
W sobotę na boisku Szkoły Podstawowej w Przybranowie (gm. Aleksandrów) bawili się nie tylko uczniowie.

Konkurencje sportowe, portrety rodzinne rysowane kredą na asfalcie, aukcja prac plastycznych, konkursy, słodkości serwowane przez mamy uczniów, zabawa pod chmurką przy muzyce - tak wyglądał festyn środowiskowy "Mama, tata i ja" dla dzieci i dorosłych, zorganizowany w roku obchodów 40-lecia Szkoły Podstawowej w Przybranowie.

Na festyn przybyły całe rodziny z Przybranowa i Podgaju, nawet z maluchami w wózkach. Nie zabrakło sołtysów obu wsi Czesława Czarneckiego i i Romana Sieczki. Wśród organizatorów uwijała się radna Beata Rusek, działająca też w radzie rodziców szkoły. - Dwudziestego czerwca szkoła będzie obchodzić swoje czterdziestolecie. Ten festyn to jedna z form zaakcentowania tego jubileuszu. Zorganizowała go rada rodziców przy współpracy ze Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju Gminy Aleksandrów - mówi dyrektorka Barbara Kuraczyk.

Nie ukrywa, że celem imprezy było pozyskanie trochę grosza na nowy szkolny sztandar. Temu służyła między innymi aukcja pięknych prac na szkle, wykonanych przez uczniów klas IV-VI pod kierunkiem pań Elżbiety Stelwak i Leny Smolińskiej.

Najwięcej emocji wzbudziły konkurencje par sportowych. Były biegi w workach i z piłeczką ping-pongową na łyżkach, biegi parami ze związanymi nogami i napełnianie butelek wodą przy pomocy spodka, biegi parami z piłką i przeciąganie liny. Wszystkim dopisywały dobre humory, bo i pogoda była akurat na zabawę. Gdy dzieci poszły do domu, balowali dorośli.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska