Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcel Łoziński odebrał na Camerimage nagrodę za wybitne osiągnięcia [wideo]

Joanna Pluta, wideo: Witold Opic
Marcel Łoziński, obok operator Jacek Petrycki.
Marcel Łoziński, obok operator Jacek Petrycki. Paweł Skraba
Marcel Łoziński to wyjątkowy polski reżyser filmów dokumentalnych. Na tegorocznym festiwalu Camerimage pojawił się z kilku powodów. Jednym z nich jest nagroda za wybitne osiągnięcia w swojej dziedzinie, jaką otrzymał.

Reżyser odebrał statuetkę podczas niedzielnej gali otwarcia 23. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych. Nie krył radości i wzruszenia, również skrótem swojego dorobku, jaki mogliśmy obejrzeć na wielkim ekranie tuż przed wręczeniem mu nagrody.

Czytaj: Wielkie święto operatorów filmowych. W Bydgoszczy rozpoczął się Camerimage 2015 [zdjęcia]

- Dla mnie to najważniejsza nagroda, jaką w życiu dostałem - mówił odbierając ją z rąk J
acka Petryckiego, operatora filmowego, z którym wielokrotnie spotykał się na planie. - Tym milej, że mogę ją odbierać wśród przyjaciół operatorów. Niesamowite, że na tym ekranie zobaczyłem właśnie kawał swojego życia.

Twórca takich filmów, jak "89 mm od Europy", "Poste Restante" i "Wszystko się może przytrafić" podkreślił, że dla niego operatorzy, którym dedykowany jest przecież Camerimage, to zupełnie inna kategoria ludzi. - Oni są lepsi i szlachetniejsi od nas, reżyserów - mówił. - Miałem ten zaszczyt, że przez pół roku pracowałem dla Stanisława Niedbalskiego, prawdopodobnie najlepszego operatora filmów dokumentalnych w Polsce. Żałuję, ze już nie może go tu z nami być. Od niego nauczyłem się najwięcej. Myślałem, że tylko on jest taki wyjątkowy, ale okazało się, że każdy operator ma to coś. Taką etykę, której próżno szukać u przedstawicieli innych zawodów filmowych. Wy, operatorzy jesteście solidarni, wspieracie się. No, i co najważniejsze, każdy dobry operator może zostać reżyserem, ale rzadko kiedy reżyser ma szansę być dobrym operatorem - żartował Łoziński.

- Dziękuję wam, że wciąż jeszcze macie ochotę kręcić filmy dokumentalne, bo przecież dookoła jest tyle pokus - mówił.

Łoziński, otrzymując nagrodę za szczególne osiągnięcia w dziedzinie filmu dokumentalnego dołączył tym samym do grona innych laureatów tej nagrody Camerimage - Alberta Mayslesa, Joan Churchill i Kazimierza Karabasza. Podczas festiwalu można będzie obejrzeć retrospektywę jego filmów. "Tonię i jej dzieci" obejrzymy 16 listopada o godz. 19.15 w sali dokumentalnej Opery Nova. "89 mm od Europy" zobaczymy 17 listopada o godz. 19.45. Wtedy obejrzymy również jego "Poste Restante"oraz "Wszystko się może przytrafić". Zapraszamy!

W Bydgoszczy rozpoczął się Camerimage 2015.

Wielkie święto operatorów filmowych. W Bydgoszczy rozpoczął ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska