Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Lewandowski: - Ratujmy Zuzię! Jest coraz mniej czasu

Tomasz Froehlke
Tomasz Froehlke
Marcin Lewandowski walczy jak lew o zdrowie Zuzi
Marcin Lewandowski walczy jak lew o zdrowie Zuzi Paweł Skraba
- Zuzia jest w coraz gorszym stanie. Na jej operację potrzeba jeszcze około 40 tysięcy złotych - mówi złoty medalista na 1500 m Marcin Lewandowski (Zawisza Bydgoszcz).

Choć Marcin Lewandowsk zdobył złoto na 1500 m w halowych mistrzostwach Europy w Belgradzie przyznał, że podczas biegów cały czas myślał o maleńkiej Zuzi. - Czasu jest coraz mniej. Ona czuje się coraz gorzej, ale nie poddaje się. Musi jednak na dniach jechać na kosztowną operację - nie ukrywał.

Zuzia urodziła 26 listopada 2015 r. z poważną wadą serca (niedorozwój lewej cześci). Jest córką przyjaciółki z podwórka w Policach Marcina Lewandowskiego.

Gdy zawodnik o tym się dowiedział, od razu pośpieszył z pomocą, bo operacja ratująca życie dziecka kosztuje 150 tys. zł i musi być wykonana jak najszybciej. Oddał całe swoje honorarium z mityngu „Copernicus Cup” w Toruniu (ok. 15 tys. zł), zachęcał również kibiców do wrzucania choć najdrobniejszych kwot do skarbonek. Prosił również swoich kolegów i koleżanki, innych sportowców i sportsmenki o jakiekolwiek datki finansowe. - I cały czas proszę! - mówi „Lewy”.

Operacja zaplanowana jest pod koniec marca w Niemczech. To jedna z dwóch operacji, którę będzie musiało przejść dziecko (po jednej już jest), ale tylko to zwiększa jej szanse na przeżycie (około 60 procent dzieci przeżywa). Jeśli przeżyje, potem czeka ją długa i ciężka rehabilitacja.

- Robię, co mogę. Musimy uratować tą maleńką istotkę, która jest bardzo żywotna, chce się bawić, ale po chwili usta jej sinieją i się męczy - mówi.

Na facebooku funkcjonuje profil „Pomagamy małej Zuzi”. Tam można znaleźć wzruszający wpis ich rodziców: „Gdy codziennie patrzę na moją „kruszynkę” samemu jest mi ciężko uwierzyć, że spotkało ją coś takiego. Gdy codziennie na Nią patrzę; obserwuję jak się rozwija - nie mogę zrozumieć czym dziecko mogło zasłużyć sobie na taki ból, który znowu będzie musiała znieść. I to nie raz, tylko dwa. Bo to dopiero druga operacja. Do wykonania zostanie jeszcze trzecia. Gdy codziennie na Nią patrzę... rozumiem co czuli moi rodzice kiedy mnie przygotowywali na operacje a ja mówiłem im żeby się nie martwili. Zuzia mi tego nie powie, jest jeszcze za mała i nie odpowiada za to co jej jest. Gdy codziennie na Nią patrzę... chciałbym wierzyć, że to wszystko jest niepotrzebne... Jako rodzic dziecka z HLHS na samym początku zostałem poinformowany, że leczenie nie przebiegnie prosto i przyjemnie. Przeżywalność dzieci wszystkich trzech operacji opiewa około 60%. Byłem również świadkiem tego, że to prawda... Widziałem dzieci, które nie wychodziły z tego, znałem je... Dlatego... trzymajcie kciuki z całych sił !!! Każde dobre słowo w tym czasie przyda się jeszcze bardziej niż dotychczas”.

Tam wszelkie dane do wpłaty. Zostało tak niewiele!

Marcin Lewandowski po zdobyciu medalu mistrzostw Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska