Mieszka w Koronowie. W tym roku starosta bydgoski Wojciech Porzych uhonorował pana Marcina nagrodą - za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury fizycznej i sportu. Nagrodę wręczył w październiku w czasie wielkiej imprezy sportowej w koronowskiej hali ośrodka sportu i rekreacji. Marcin Spychalski - byłem, widziałem - miał łzy w oczach. Bo nie zawsze i nie wszędzie władze dostrzegają osoby niepełnosprawne.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo;nf[/a]
Różnie z tym bywało i bywa. Ale 38-letni pan Marcin na kłopoty nie narzeka. Ot, trzeba z nimi żyć. Ale żeby dalej uprawiać sport - podnoszenie ciężarów - potrzebny jest sprzęt. Nowy - lekki aktywny - wózek inwalidzki, dzięki któremu będzie mógł się lepiej poruszać. W domu, w pracy, bo pan Marcin pracuje i codziennie z Koronowa dojeżdża do Bydgoszczy. Zarabia. Ale nie aż tyle, by stać go było na to, by odłożyć na nowy wózek. Kosztuje 15 tys. zł. A potrzebny jest również do uprawiania sportu. Choć ciężary niepełnosprawni wyciskają w pozycji leżącej.
Jak pomóc panu Marcinowi? Wystarczy wejść na link: pomagam.pl/f6xoqg6f. I kliknąć. Dotąd na konto Marcina Spychalskiego darczyńcy wpłacili 3231 złotych. Możesz pomóc? Pomóżmy.
Flesz o Regionalnym Pucharze Polski w piłce nożnej. Mowa o GLKS Dobrcz Wudzyn.