Oto list, który napisał:
"Od kilku tygodni jesteśmy świadkami dyskusji, która dotyczy wprowadzenia dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Jako przedstawiciele Ruchu Samorządowego "Nowy Inowrocław" - posiadającego swoją reprezentację w Radzie Miejskiej Inowrocławia, w pełni popieramy wprowadzenie ograniczenia kadencji w samorządach.
W Polsce możemy znaleźć wiele przykładów patologii, które wynikają z braku rotacji w sprawowaniu władzy. Szczególnie widać to w mniejszych miastach i gminach gdzie wójt, burmistrz, czy prezydent jest największym pracodawcą. W Inowrocławiu, w Urzędzie Miasta i jednostkach podległych pracuje 2,8 tys. osób. Z rodzinami pracownicy ci mogą stanowić około 9 tys. osób, a żeby zostać prezydentem potrzebnych jest u nas 11 tys. głosów.
Bardzo często w czasie kampanii wyborczej, włodarze straszą swoich pracowników konkurentem, wywierając w ten sposób wpływ na wynik wyborczy.
Nagminnie dochodzi do wykorzystywania pieniędzy z budżetu do promowania prezydenta, burmistrza, czy wójta. Służą do tego miedzy innymi gazety, portale, radia i telewizje, których wydawcą są samorządy. W dobie tylu wolnych mediów, które mamy w Polsce są to wydatki nieuzasadnione. Powinno być to również ograniczone.
W Inowrocławiu doszło nawet do tego, że za pieniądze podatników Urząd Miasta wykupił pół strony w gazecie i opublikował anonimowy paszkwil na radnego opozycji. W bezczelny sposób podszyto się pod niezależnego dziennikarza, nie podpisując nigdzie tekstu, że pochodzi od prezydenta lub z Urzędu Miasta.
Wygrać z urzędującym włodarzem jest bardzo ciężko, ponieważ dysponuje on milionami z budżetu samorządu, a konkurent własnymi ograniczonymi środkami finansowymi.
Do tego po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu latach sprawowania tej samej funkcji, dużo osób popada w rutynę, która jest zaprzeczeniem kreatywności.
Ruch Samorządowy "Nowy Inowrocław" popiera wprowadzenie w samorządach dwukadencyjności.
Marcin Wroński, radny Rady Miejskiej w Inowrocławiu"
Przypomnijmy, że wcześniej głos w sprawie dukadencyjności zabrał prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. W trakcie Forum Samorządowe w Warszawie powiedział między innymi:
"Zabierane są nam kolejne zadania, a służby i agencje niemal nieustannie poszukują w naszych urzędach nieprawidłowości. Jesteśmy urzędnikami wybranymi w bezpośrednich wyborach przez mieszkańców miast i gmin. Mamy wieloletni mandat demokratyczny do podejmowania decyzji o rozwoju naszych miast, bo zaufał nam suweren, którym są mieszkańcy. To mieszkańcy wskazują nam cele do realizacji oraz rozliczają nas z ich efektów. Dziś rządzący Polską chcą zabrać mieszkańcom prawo do głosowania na wybranych, wskazanych przez siebie kandydatów, co jest ograniczeniem praw obywatelskich nie przewidzianym w konstytucji."