- Nikt nie widział, jak się starzeję, to prawda. Ale długo wdzięczność za lata, które spędziłem na boisku, walczyła z żalem za te stracone. Kiedy dziś widzę Lionela Messiego, który wciąż gra w wieku 33 lat, Cristiano Ronaldo, który wciąż gra w wieku 35 lat, Roberta Lewandowskiego, który ma 32 lata, kiedy widzę, co osiągają, czuję ogromny żal - cytuje van Bastena "Blick".
Po raz ostatni Holender pojawił się na boisku w przegranym przez Milan finale Ligi Mistrzów z Olympique Marsylia. Miał 29 lat. W dorobku ma mistrzostwo Europy z 2008 roku i tytuł króla strzelców turnieju. Z AC Milan dwukrotnie (w 1989 i 1990 roku) zdobywał Puchar Europy (dziś Liga Mistrzów). Van Basten jest również trzykrotnym (1988, 1989 i 1992 rok) laureatem Złotej Piłki "France Football" dla najlepszego piłkarza grającego w Europie. Uchodzi za jednego z najlepszych środkowych napastników w historii piłki nożnej.
W latach 2004-2008 był selekcjonerem reprezentacji Holandii, którą prowadził (bez sukcesów) podczas mistrzostw świata w 2006 roku (porażka w 1/8 finału) i na Euro 2008 (porażka w ćwierćfinale).
