- To była miła pogawędka o problemach polskiego żużla - skomentował Dering. - Kilka zdań zamieniliśmy również na temat najmłodszego członka klanu. W najbliższym sezonie Oskar nie będzie pewnie naszym zawodnikiem, ale nadal jesteśmy zainteresowani współpracą. Na pewno umożliwimy mu treningi na bydgoskim torze, niezależnie od tego, w jakim klubie będzie startował. A w kolejnych latach, może uda nam się nawiązać jeszcze bliższą współpracę.
Przeczytaj także: Spór o stanowisko menedżera Polonii. Będą zmiany w klubie?
Czytaj e-wydanie »