Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariola Dąbrowska i jej "Berenika"

Renata Kudeł
Mariola Dąbrowska z córką Bereniką
Mariola Dąbrowska z córką Bereniką Fot. Nadesłane
Włocławska poetka wydała swój drugi tomik poezji. Dedykowała go córce.
Okładka tomiku
Okładka tomiku

Okładka tomiku

Na tle jednego z zamglonych, wenckich kanałów, widać twarz młodej dziewczyny - to Berenika Dąbrowska, córka włocławskiej poetki Marioli Dąbrowskiej. Okładka książki, projektu Anny Marcinkowskiej i tytuł tomiku słusznie sugerują, że wiersze w niej zawarte mama-poetka napisała z myślą o swojej latorośli. Powstawały, o czym świadczą zamieszczone przy nich daty, przez lata - od 1976 do 2008 r. Towarzyszyły małej Berenice, nazywanej Biedronką, Bereniusią i Niuśberkiem przez całe jej dotychczasowe życie, aż do dziś. Doroślały razem z Niuśberkiem, który najpierw był białą muszelką pijącą mleko z butelki, potem małą żabką Bereniusią z rękawiczkami na sznurku albo zmarzniętą pszczółką, czekającą na autobus....

Berenika ogląda świat

Gdy Niuśberek-biała muszelka pojawił się pewnego dnia z plecakiem na ramionach, już był gotowy, żeby uciec w świat. I uciekł mamie do Japonii, a potem do Anglii, podróżował po Europie i świecie, zostawiając "oddech na policzku, wspomnienie muszelki w rdzawych wodorostach".
"Moja córka mieszka w Londynie, po jej ulicy cisza biega w trampkach..." - pisze Mariola Dąbrowska z Montpelier Rise. "Bereniczka, dziesięć liter, które zamykają i otwierają mój świat..." - zapisuje w samolocie, który zaraz wyląduje na Heathrow, "... jesteś dla mnie jak paszport do innej rzeczywistości, jak niespodzianka o której nawet nie usiłowałam marzyć" oznajmia z dumą. I jeszcze : "... chiński mur i weneckie kanały to dla ciebie fraszka" a "... samoloty to dla mnie już teraz tramwaje rzeczywistości"...

Nic z ckliwości

Proste, oszczędne w słowach wiersze Marioli Dąbrowskiej, tak dla niej charakterystyczne, nie mają w sobie nic z ckliwości. To bardzo codzienna poezja, która, jeśli już cokolwiek świętuje, to otaczającą nas prozę życia. Czy to w salonie madame Tussauds czy na Regent Street autorka pozostaje wciąż tą samą kobietą, która pcha wózek we we włocławskim hipermarkecie, polując na przeceny. Wiersze, dedykowane córce, które mogłyby otrzeć się niebezpiecznie o banał (jak wiele wierszy o matcznej miłości) pokazują nam, że proste, nieubrane w ozdobniki słowa są wzruszające. Piękne. I prawdziwe.

Proponuję nie zaczynać tomiku od przedmowy autorki. Zostawić te słowa na deser. Jak czekoladową babeczkę.

Mariola Dąbrowska, "Berenika", wydano staraniem Fundacji "Bliżej Książki", Włocławek 2009, druk: "Drukarnia "Dix", ul. Falbanka 46-48

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska