https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Kuras: - Wierzę mocno w swój zespół

ROZMAWIAŁ DARIUSZ KNOPIK,[email protected], tel. 52 326 31 94
fot. Tomek Czachorowski
Rozmowa z Mariuszem Kurasem, trenerem bydgoskiego Zawiszy.

- Wyniki uzyskiwane na wyjazdach przez pański zespół nikogo nie satysfakcjonują. Dlaczego Zawisza na wyjazdach i u siebie to dwie różne drużyny?
- Problem jest złożony. Nie uważam wcale, że gramy o wiele gorzej na wyjazdach. Jeśli chodzi o mecz w Legnicy, to mało kto zauważa, że zagraliśmy bez czterech podstawowych zawodników, a dwóch kolejnych wystąpiło z kontuzjami, wyłącznie na własną prośbę. Nie mogę zarzucić moim piłkarzom tego, że nie walczyli. Mieliśmy mniej klarownych sytuacji niż Miedź, lecz gdyby Jacek Kosmalski był w swojej optymalnej dyspozycji, to pewnie wykorzystałby okazję, a nie musiał skupiać się na bolącym mięśniu. Był pan w Turku oraz w Legnicy i widział pan oba mecze. Uważam, że w Legnicy zagraliśmy lepiej. Punktów mamy tyle samo, jednak gra była lepsza. Zabrakło skuteczności.

- Rywale tymczasem wygrywają i uciekają. Ruch Radzionków ma już nad Zawiszą 7 punktów przewagi.
- Chciałbym zauważyć, że jesienią była podobna sytuacja. Ruch po czterech meczach miał nad nami tyle samo punktów przewagi, bo wygrał wszystkie mecze, a my mieliśmy na koncie dwie porażki. Potem zaczęliśmy grać jednak coraz lepiej i skuteczniej. Wygraliśmy w Radzionkowie i byliśmy liderem. Wierzę, że teraz będzie tak samo i będziemy zwyciężać. Proszę zauważyć, że Zagłębie Sosnowiec w czterech meczach zdobyło 7 punktów, my w trzech mamy dwa mniej. Do rozegrania pozostał nam mecz zaległy. W przypadku wygranej przeskoczymy Zagłębie, a przypominam, że druga lokata też da awans.

- Czy kontuzje, które dotknęły zawodników, to efekt długiego przygotowywania się do sezonu na sztucznej murawie i przejścia na rozmoknięte boiska naturalne?
- Może pan napisać, że popełniłem błąd w przygotowaniach. Moi krytycy będą zadowoleni.

- Nie interesuję się krytykantami tylko problemem. Proszę o odpowiedź.
- Trudno to jednoznacznie wytłumaczyć. Pewnie jakieś ziarno prawdy w tym jest. Trzeba się dokładnie przyjrzeć poszczególnym przypadkom i wtedy będzie można wyciągnąć wnioski. Jest jeszcze jeden problem, o którym na razie nie chcę mówić. Jeśli rozmawiamy poważnie, to stwierdzam z całą mocą, że zespół jest dobrze przygotowany do sezonu. Urazy się zdarzają, bo to jest sport kontaktowy. Nie unikniemy tego.

- Po tym co od pana usłyszałem wypada uzbroić się w cierpliwość i z optymizmem patrzeć w przyszłość.
- Spotkań jest jeszcze dużo do rozegrania i wiele punktów do zdobycia. Jestem przekonany, że dla nas też nadejdą lepsze dni i zaświeci słońce.

WIĘCEJ TYLKO W ŚRODOWYM WYDANIU PAPIEROWYM "POMORSKIEJ"! ZAPRASZAMY DO LEKTURY!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PETERS
W dniu 07.04.2010 o 07:56, typ napisał:

Bilet ma teraz kosztować 20 zł, chodziłem wraz z dwoma synami łatwo policzyć, że zamiast 30 zł muszę zapłacić 60 zł! Na mecz nie pójdę, taki wydatek jest dla mnie za duży! Czy na tym ma polegać nowy marketing klubu? Proszę mi wytłumaczyć, bo nie rozumiem! Nie chcą kibiców na trybunach! Czy nie starcza na pensje dla prezesa Zawiszy? Może tym powinna zająć się prasa!


Jedyną osobą która nie chcę kibiców na stadionie Zawiszy jest prezes Michał Gliński!Jego działania od początku prowadzą do zniechęcenia ludzi do przyjścia na stadion czego dowodem jest ostatnia podwyżka cen biletów!Wiadomo że taka podwyżka uderzy w takich ludzi jak pan czy ja bo mam podobną sytację.Jak to ma się do hasła Bydgoszcz miastem sportu lansowane przez ratusz?Ten prezes tylko myśli o swojej kieszeni opłacanej z kasy podatnika a prezydent jeszcze go broni za to że nic nie robi nie pozyskuję sponsorów i notorycznie eskaluję konflikt z kibicami a teraz nawet z mediami.Według niego wszyscy są winni dziennikarze i cykliści a tylko nie on i jego nieróbstwo a w dodatku sowicie opłacane!To skandal!
t
typ
Bilet ma teraz kosztować 20 zł, chodziłem wraz z dwoma synami łatwo policzyć, że zamiast 30 zł muszę zapłacić 60 zł! Na mecz nie pójdę, taki wydatek jest dla mnie za duży! Czy na tym ma polegać nowy marketing klubu? Proszę mi wytłumaczyć, bo nie rozumiem! Nie chcą kibiców na trybunach! Czy nie starcza na pensje dla prezesa Zawiszy? Może tym powinna zająć się prasa!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska