- Przed każdą niedzielną mszą świętą ksiądz proboszcz prosi parafian o modlitwę za Henryka Dąbrowskiego i jego legionistów. Tak jest zawsze i to jeszcze przed modlitwami za dusze zmarłych parafian. To bardzo patriotyczna wieś, niezwykła - zapewnia spotkana przeze mnie przed kościołem starsza kobieta.
Doczesne szczątki wodza spoczywają w tutejszym kościele św. Michała Archanioła - w neoklasycystycznym sarkofagu wzorowanym na rzymskim nagrobku Scypiona Afrykańskiego, zwycięzcy Hannibala w roku 202 p.n.e. Kaplicę grobową dobudowano do kościoła w roku 1863, według projektu Seweryna Mielżyńskiego. Generał zażądał przed śmiercią, by pochowano go w mundurze legionowym i z trzema szablami używanymi w okresie legionowym, w roku 1794 i nad Berezyną. Do trumny włożono też trzy kule, które go raniły. Urna z jego sercem przechowywana była najpierw w winnogórskim pałacu, później w Krakowie i wreszcie (od 1997 r.) w Krypcie Zasłużonych Wielkopolan w podziemiach kościoła św. Wojciecha w Poznaniu.
A w samej kaplicy grobowej znajduje się zapisana złotymi literami lista sławnych kampanii wojennych bohatera, na której są m.in. Bydgoszcz i Nowe nad Wisłą (pisane w oryginale Novi).
Generał wyzwalał Bydgoszcz w roku 1794, czyli podczas insurekcji kościuszkowskiej. Poprowadził atak wojsk polskich na pruski garnizon ze wzgórza noszącego od roku 1920 jego imię. Wcześniej wygrał bitwę pod Łabiszynem.
Bitwa o Nowe nad Wisłą rozegrała się w czasach wojen napoleońskich i w ramach tak zwanej operacji pomorskiej - w roku 1807.
Tuż przed wejściem do Nowego wojska polskie zdobyły Świecie. Generał Dąbrowski był jednym z trzech Polaków (obok księcia Józefa Poniatowskiego i gen. Zajączka), którzy zostali objęci wydanym w roku 1807 dekretem Napoleona Bonapartego o donacjach w dobrach narodowych Księstwa Warszawskiego.
Był to dar za wierną służbę oraz wyrównanie kosztów poniesionych przez Dąbrowskiego przy tworzeniu legionów we Włoszech. Generał otrzymał większą część dawnego majątku ziemskiego biskupów poznańskich w powiecie średzkim. Kościół stracił ten majątek na rzecz rządu pruskiego.
W tym samym 1807 roku, jako 52-letni mężczyzna i wdowiec, ożenił się z młodszą o prawie 30 lat Barbarą Chłapowską. Do Winnej Góry przeprowadzili się z Poznania.
Wraz z ziemią generał otrzymał barokowy pałac wzniesiony w latach 1760-1770 dla biskupów poznańskich. Tu stworzył coś w rodzaj narodowego sanktuarium. Były więc freski na ścianach upamiętniające legionowe bitwy i śmierć bohaterów, były obrazy, dokumenty i pamiątki z tych lat. Po upadku Napoleona i Księstwa Warszawskiego pałac stał się centrum myśli narodowej i spotkań wybitnych Polaków. Bywali tu Julian Ursyn Niemcewicz, Władysław Syrokomla i Henryk Sienkiewicz.
Dąbrowski przeziębił się wiosną 1818 roku podczas wizyty w rodzinnych stronach koło Bochni. Wysiadając z karety w Winnej Górze uderzył się w nogę, w którą był dwukrotnie rannych podczas wojen. W ranę wdała się gangrena i zmarł 6 czerwca 1818 roku. Miał 63 lata.
Zwiedzanie
Niestety pałac nie jest tym samym, w którym mieszkał Dąbrowski. Zły stan techniczy sprawił, że ówczesny jego właściciel - hrabia Henryk Mań-kowski - nakazał rozbiórkę. Nowy pałac ukończono w roku 1911 w stylu klasycyzującego baroku. Nie odtworzono w nim wspomnianego narodowego sanktuarium, ale urządzono niewielką ekspozycję.
Dziś pałac należy do Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. Można go zwiedzać od wtorku do piątku w godz. 9.00-16.00. Późną jesienią i zimą tylko po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym: 61 285 12 77.
Zawsze otwarty jest za to barokowy kościół pw. św. Michała Archanioła, w którym spoczywa nasz bohater narodowy. Kościół zbudowano w roku 1766.