Przetarg, w którym jedyną złożoną ofertą była ta przedstawiona przez Lot, został unieważniony.
Przypomnijmy, tego typu kontrakty na promowanie maja przekonać linie lotnicze, by latały właśnie do Bydgoszczy. Podobną umowę ma Ryanair, przy czym za reklamę m.in. na samolotach i w magazynach pokładowych dostaje 18 mln złotych, a umowa jest podpisana na ponad 3 lata.
Czytaj: Lot do stolicy. Tysiąc złotych za pasażera! Stać nas na ten luksus?
Ostatnia umowa z Lotem na promocję na pokładach samolotów latających do Warszawy, czyli na duże lotnisko przesiadkowe, już nie obowiązuje. Przewoźnik zapowiedział, że przestanie od grudnia latać między Bydgoszczą a Warszawą. Aby dalej latać na tej trasie Lot chciał podpisać kolejną umowę na promowanie regionu na 4 miesiące, zgodnie z którą miałby dostać za to 8 mln zł. W przeliczeniu, przy średniej miesięcznej liczbie pasażerów na pokładach tych samolotów, wychodziłoby, że za połączenie ze stolicą marszałek dopłacałby prawie 1000 zł do każdego biletu.
Decyzja zapadła - przetarg z tą ofertą Lotu unieważniono. Region może zdecydować się ogłosić kolejny, licząc, że pojawi się nowy zainteresowany.
Czytaj: Lot chce 2 miliony złotych za miesiąc promocji w samolotach do Warszawy
Czytaj e-wydanie »