https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Piotr Całbecki obejrzał port w Nakle i odnowione oddziały szpitala w Szubinie

(ms)
Laura z Zamościa trafiła do szpitala z zapaleniem płuc. Wizyta ważnych gości wcale jej nie speszyła. Na pytania marszałka chętnie odpowiadała też mama dziewczynki
Laura z Zamościa trafiła do szpitala z zapaleniem płuc. Wizyta ważnych gości wcale jej nie speszyła. Na pytania marszałka chętnie odpowiadała też mama dziewczynki Maja Stankiewicz
Jak wykorzystane został pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego, które trafiły do powiatu nakielskiego? Marszałek to sprawdził. Rekonesans wypadł pomyślnie.

- Wizyta była krótka, ale intensywna - ocenił marszałek Piotr Całbecki godziny spędzone w powiecie nakielskim.

Najpierw witano go na przystani rzecznej w Nakle. Bez pomocy funduszy unijnych jej budowa nie byłaby możliwa. Teraz to duma władz powiatu nakielskiego. Czy nowoczesna przystań z basenem portowym, infrastrukturą do cumowania jachtów i zapleczem hotelowo-konferencyjnym przywróci miasto rzece? Na razie to wciąż marzenie. Bo pełne wykorzystanie portu uniemożliwia stan dróg wodnych w regionie.

Marszałek odwiedził też nakielskie szkoły
- Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle i LO im. Krzywoustego. W tej drugiej obejrzał zabytkową aulę, która od kilku lat, przy finansowym wsparciu urzędu marszałkowskiego, jest odnawiana.
Piotr Całbecki pojechał też do Komendy Powiatowej PSP w Nakle, by pogratulować strażakom zwycięstwa w ogólnopolskim konkursie „Ognisty ratownik-gorąca krew”.

Sporo udało się zmienić w ostatnich latach, dzięki wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego, w szpitalu w Szubinie.
- Pozostał już tylko oddział wewnętrzny do zrobienia - informowała marszałka Adrianna Nowicka, prezes Nowego Szpitala w Nakle i Szubinie. Wraz z Markiem Domżałą, dyrektorem szpitala i radnym wojewódzkim oraz szubińskimi VIP-ami oprowadziła gościa po zrewitalizowanych oddziałach.

Prace na bloku operacyjnym zakończono w ubr., ale wciąż nie ma tu pacjentów. - Czekaliśmy na sprzęt. Dziś dotarły lampy przepływowe bakteriobójcze. Zainstalujemy je i lada chwila będziemy się przeprowadzać - wyjaśniał personel.

Piotr Całbecki zwiedził też odnowione oddziały: chirurgiczny, ginekologiczno-położniczy, noworodkowy, a także oddział dziecięcy, gdzie miał okazję porozmawiać z małymi pacjentami: Laurą i Kacprem, rodzeństwem z Zamościa, którzy trafili tu na leczenie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska