Informację o odebraniu odszkodowania potwierdziła "Super Expressowi" Kancelaria Prezydenta. Prezydent Kaczyński był ubezpieczony na kwotę 2 mln zł, a jego małżonka na 1 mln.
Umowa obejmująca ubezpieczenie pary prezydenckiej była kontynuacją ubezpieczenia Aleksandra Kwaśniewskiego. Polisa miała szeroki charakter i obowiązywała również w czasie podróży.
Jak dodaje Super Express jeśli córka prezydenta, Marta Kaczyńska założy w banku lokatę, to rocznie dostanie około 120 tys. zł odsetek.
Czytaj również: Było dziwne zdarzenie przed katastrofą
Jak podaje fakt.pl, całą sytuacją oburzony jest poseł PO, Janusz Palikot. W rozmowie z Faktem powiedział: "Po co były te wszystkie smutne miny w trakcie żałoby. Ona powinna oddać teraz te pieniądze innym ofiarom katastrofy. To byłoby jedyne dobre wyjście z tej sytuacji".
Poseł jest zbulwersowany tym bardziej, że sumy wypłacone wdowom żołnierzy poległych w Afganistanie czy rodzinom innych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem były zdecydowanie niższe.