Był wieczór, 3 marca. Jakub Wardyn, uczeń CKZiU w Więcborku i Martyna Stępień, uczennica ZSP w Sępólnie, wracali o zmroku z treningu MLKS Krajna Sępólno - trenują tam podnoszenie ciężarów. Jadąc rowerami w pobliżu promenady, zauważyli, że przy brzegu jeziora leży mężczyzna, a obok niego jest pies. Od razu ruszyli mu na ratunek.
Czytaj też:
- Mężczyzna leżał częściowo zanurzony w wodzie. Zanim my przybyliśmy na miejsce, Jakub wyciągnął go z wody na brzeg, a Martyna zadzwoniła po służby ratunkowe. Mężczyzna był przytomny - mówi naszej redakcji mł. bryg. Robert Liss, zastępca komendanta powiatowego PSP w Sępólnie Krajeńskim.
Gdyby nie ich bohaterska postawa, nie wiadomo, co stałoby się z sześćdziesięciolatkiem. Osiemnastoletni sztangiści uratowali temu człowiekowi życie. - Dwa tygodnie spędził w szpitalu - dodaje komendant.
Komendanci straży pożarnej i policji z Sępólna za godną podziwu postawę, empatię i gotowość do udzielenia pomocy innym w sytuacjach kryzysowych wręczyli dwójce młodym ludziom dyplomy uznania i drobne upominki. Rodzice Jakuba i Martyny nie kryli dumy ze swoich pociech.
