Marwit Toruń zawiódł w ataku

MARWIT TORUŃ - REKORD BIELSKO BIAŁĄ 1:2 (1:0)

TABELA:

1. Wisła Krakbet Kraków 4 10 21:7
2. GKS Tychy 4 9 10:7
3. Rekord Bielsko-Biała 4 8 12:10
3. Gatta Zduńska Wola 4 8 12:10
5. FC Siemianowice 4 7 13:11
6. Pogoń 04 Szczecin 4 4 10:7
7. Clearex Chorzów 4 4 14:14
8. Marwit Toruń 3 4 6:6
9. Gwiazda Ruda Śląska 4 4 12:18
10. Akademia Pniewy 3 3 7:8
11. Red Devils Chojnice 4 3 4:11
12. TPH Polkowice 4 0 4:16

BRAMKI: 1:0 Morozow (9), 1:1 Dura (30), 1:2 Machura (33).
MARWIT: Wasylczenko - Maciąg, Sobalczyk, Kończalski, Krawczyk - Korecki, Citko, Morozow, DIemiszew oraz Sobański, Kieper.

Niepokojąca jest tendencja punktowa beniaminka. Marwit zaczął od zwycięstwa, potem był remis, a teraz nadeszła porażka we własnej hali. Wbrew pozorom nie ma jednak wielu powodów do niepokoju. Gospodarze zagrali naprawdę nieźle, ale muszą poćwiczyć skuteczność. Bramek dla Marwitu powinno paść przynajmniej pięć.

Marwit Toruń tylko remisuje, Red Devils dostały lanie

Trener Roman Smirnow chwalił drużynę za styl gry, ale ostro zganił za nie moc strzelecką. - Determinacja i jakość gry były najlepsze w naszym wykonaniu od początku sezonu, dominowaliśmy wyraźnie na parkiecie. Ale jak brać punkty skoro nie wykorzystuje się tylu sytuacji i traci takie głupie bramki? Nikt za nas nie strzeli, musimy mieć przynajmniej 40 procent skuteczności - przyznał szkoleniowiec.

Torunianie mogą się pocieszać, że to nie jedyna niespodzianka w tej kolejce. Punkty we własnych halach straciły także mistrz Polski z Pniew oraz wicelider ze Zduńskiej Woli.

W innych meczach: Pogoń 04 Szczecin - TPH Polkowice 5:0, Gatta Zduńska Wola - FC Siemianowice Śląskie 2:2, Akademia Pniewy - GKS Tychy 1:3, Clearex Chorzów - Wisła Krakbet Kraków 0:3, Red Devils Chojnice - Gwiazda Ruda Śląska 1:2

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun