https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marzenia na licytacji

Dariusz Nawrocki
W przerwach między kolejnymi występami  można było zakupić ozdoby świąteczne  przygotowane przez wolontariuszy i ich  podopiecznych.
W przerwach między kolejnymi występami można było zakupić ozdoby świąteczne przygotowane przez wolontariuszy i ich podopiecznych. Dariusz Nawrocki
W piątkowy wieczór mieszkańcy Barcina odpowiedzieli na apel Janiny Wędzińskiej i tłumnie odwiedzili Salę Imprez Kameralnych. Wysłuchali koncertu kolęd i pastorałek oraz wzięli udział w licytacji przepięknych ozdób choinkowych, kartek świątecznych i stroików.

     W SIK-u panowała iście świąteczna atmosfera. Była choinka i cała masa ozdób świątecznych. Barcinianie w skupieniu obserwowali i przysłuchiwali się występom najmłodszych kolędników. Koncert prowadziła Romana Chęś i Adam Kwaśnik.
     Maciej Szajewski, wolontariusz współpracujący z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci w Barcinie śpiewał pastorałki, wspierał swoich podopiecznych i im akompaniował. Składał podziękowania ludziom, którzy wspierali i wspierają działalność wolontariuszy w Barcinie. Wśród wielu z nich znalazła się burmistrz ubiegłej kadencji, Stanisława Ciesielska. Dziękował jej tymi słowami: - Rok temu w tym miejscu powiedziała do mnie: będę wspierać pana na tyle, na ile będę mogła. I rzeczywiście, przez ten cały rok popierała każdą moją inicjatywę, którą wspólnie z panią Wędzińską robiliśmy dla barcińskich dzieci. Na ręce sekretarz, Elżbiety Wojciechowskiej, złożył dyplomy dziękczynne dla Stanisławy Ciesielskiej oraz dla pracowników referatu finansowego barcińskiego Ratusza.
     Po odśpiewaniu kilku kolęd i pastorałek przyszedł czas na licytację, którą poprowadzili: Żaneta Kopydłowska i Piotr Czarniak. Licytowano wspaniałe ozdoby choinkowe, świeczniki, kartki świąteczne i obrazki, których autorami byli wolontariusze i ich podopieczni. Jeden ze świeczników został sprzedany nawet za 90 złotych. Pozostałe ozdoby i obrazki również cieszyły się zainteresowaniem przybyłych. Jedynie na grudniowe bilety do opery w Bydgoszczy nie było chętnych. Łącznie uzbierano 660 złotych, które przewodnicząca komisji nadzorującej przebieg licytacji, Dorota Dokładna, przekazała Janinie Wędzińskiej, prezes TPD. Do dzieci zwróciła się tymi słowami: - Może dzięki tym pieniążkom chociaż w części wasze marzenia się spełnią. Po licytacji Janina Wędzińska w imieniu członków nowo wybranej komisji kultury i oświaty, do zebranej puli dorzuciła 80 złotych. Zaproszeni goście i publiczność mogła ponadto zakupić ozdoby choinkowe i stroiki za symboliczne kilka złotych. Uzyskane pieniądze zostaną przekazane na działalność Środowiskowego Ogniska Wychowawczo-Terapeutycznego.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska