- Makabryczne odkrycie w lesie koło Lubięcina.
- O sprawie na swoim facebookowym profilu poinformował Tygodnik Regionalna.
- Siedem ptaków z obciętymi skrzydłami znalazł jeden z mieszkańców w odległości kilometra od jeziora.
Policja Nowa Sól zajmuje się sprawą
W piątek rano, 11 września z pytaniami o masakrę ptaków zgłosiliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. Okazało się, że nikt nie złożył zawiadomienia, ale w tym przypadku policja zadziałała na zasadzie postępowania prowadzonego z urzędu. Jeszcze rano na miejsce udali się funkcjonariusze policji, aby wyjaśnić sprawę.
W południe ponownie skontaktowaliśmy się z komendą. – Trwają czynności, których celem jest ustalenie, jakich ptaków są to szczątki i jak się tam znalazły – informuje st. sierż. Agata Towpik. – Nie możemy na pewno stwierdzić, czy to były łabędzie, czy inne ptactwo.
Mieszkańcy Lubięcina w szoku po odkryciu zabitych ptaków
Odkrycie zakrwawionych odciętych skrzydeł i piór zbulwersowało mieszkańców wsi. - Wcześniej zdarzały się kradzieże jaj z łabędziego gniazda na jeziorze - przyznał nam jeden z mieszkańców wsi. Mężczyzna jest przekonany, że odkryte pióra należą do łabędzi, ale nie do pary, która od lat tutaj bytuje.
- Na pewno to łabędzie, lecz to nie nasza para, która od kilku lat jest. To jakaś nowa parka. Być może zadziobały się. Sam kiedyś byłem świadkiem, jak doszło do takiej tragedii - opowiada mieszkaniec wsi.
Z policji w Nowej Soli
Zobacz też wideo: Zawiadomienie o niebezpieczeństwie w nowosolskim liceum. Zamiast uczniów w szkole policja i strażnicy miejscy
