
Kostka Rubika
Zanim Game Boy zadomowił się w pokojach małych polaków trzeba było jakoś zagospodarować czas i... ręce. Z pomoca przychodził niepozorny sześcian, który potrafił zająć dziecku przynajmniej kilkanaście godzin życia. Dziś gadżet niszowy, w latach 80 miał go chyba każdy.

Karteczki
Nie zbieraliście? Bez ściemy, każdy zbierał! W latach 90 sklepy papiernicze stawały się jednymi z najchętniej odwiedzanych miejsc przez dzieci. Nie chodzi oczywiście o kupowanie zeszytów czy ołówków. To właśnie tam można było kupić... karteczki! Były zarówno te łatwo dostępne, jak i te unikalne, przywiezione z wakacji u babci. Co się z nimi robiło? Oczywiście nie pisało po nich. Tworzyły one unikalne kolekcje, którymi można było się wymieniać.

Konsole do fry
Dla dzieci wychowanych w latach 90 konsole do gry, które można było umieścić pod telewizorem to był prawdziwy hit. Posiadacze pierwszych konsol sony byli królami osiedla. Dziś już nie budzą takich emocji, ale blisko 30 lat temu potrafiły wyrwać z życia całe dnie.

Jo-jo
Znane od dawna, ale w połowie lat 90 jakby odkryte na nowo. kiedyś tylko drewniane. Później z łożyskami, światełkami i mnóstwem innych dobrodziejstw. Nie każdy pamięta ale zaczęły nawet wychodzić gazety z poradnikami jak wykonywać coraz to nowe triki.