https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Masz dziecko z ADHD? Przygotuj się na to, co może spotkać je w szkole

Kamila Mróz
sxc
7-letni Kuba ma ADHD. Wczoraj poszedł do pierwszej klasy. Jego mama Anna obawia się, że kadra nie jest przygotowana na pracę z takim dzieckiem.

Anna (imię matki i dziecka zostało zmienione) słyszała już setki uwag pod adresem zachowania swojego syna. Kuba ma ADHD, czyli nadpobudliwość psychoruchową z zaburzeniami koncentracji uwagi. Nazwa mówi sama za siebie. Dla niezorientowanych chłopiec jest po prostu niegrzeczny.

Nie wiedzą, że to choroba

Dzieci z ADHD diagnozuje Poradnia Zdrowia Psychicznego w Toruniu. - Nie prowadzimy statystyk, ale mogę powiedzieć, że jest ich sporo - mówi Barbara Rolka-Ragina, kierownik tej poradni. Takie dzieci można więc spotkać w wielu szkołach.
A uczeń z nadpobudliwością psychoruchową zachowuje się specyficzne. Bez pozwolenia opuszcza ławkę, nie potrafi poczekać na swoją kolej, często też przerywa innym.

Stanowi zatem wyzwanie dla wielu nauczycieli i niestety, problem dla całej klasy.

Kurs nie jest obowiązkiem

Kuba wczoraj po raz pierwszy poszedł do szkoły.
- Obawiam się, że nauczyciele nie będą potrafili pracować z takim uczniem. Wiele zależy od podejścia. Trzeba w końcu pogodzić się z tym, że dzieci z ADHD są i nie obwiniać za ich zachowanie rodziców - mówi Anna.

Nauczyciel, do którego klasy trafia dziecko z ADHD formalnie nie musi mieć żadnego specjalnego przeszkolenia.

Dorota Szulc, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Toruniu mówi: - Nasi nauczyciele doskonale zdają sobie sprawę z tego, że uczeń z ADHD nie może być przyczyną narzekań.

Dwa lata temu jej kadra przeszła kurs postępowania z takim dzieckiem. - Mieliśmy wtedy w szkole ucznia z nadpobudliwością, dlatego się na to zdecydowaliśmy - dodaje pani dyrektor.

Innym dzieciom jednak trudno było go zaakceptować. - Dostałam petycję od pozostałych rodziców z wnioskiem o usunięcie tego dziecka z klasy - mówi pani dyrektor.

Nie zrobiła tego. Potrafiła wytłumaczyć im, że uczeń zachowuje się nieznośnie z powodu choroby.

Przydałby się asystent

Anna Kłobukowska, szefowa toruńskiej oświaty wyjaśnia, że zarówno dyrektor szkoły, jak i miasto dysponują pieniędzmi na szkolenia dla swoich nauczycieli.
Pomocny w pracy z uczniem z nadpobudliwością, co przyznaje też Dorota Szulc, okazałby się nauczyciel wspomagający.

Chętnych do pracy w charakterze asystenta dziecka z ADHD poszukuje właśnie Wrocławskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli. W Toruniu takich planów nie ma.

Dyrektor Anna Kłobukowska tłumaczy: - Nie mamy funduszy, by zatrudnić dodatkowych nauczycieli dla uczniów z ADHD. Najczęściej są one objęte dodatkową opieką, ale ze strony istniejącej już w szkole pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Rodzice dzieci z nadpobudliwością psychoruchową mogą też starać się o ich zapisanie do oddziału integracyjnego. Taka klasa liczy nie więcej niż 20 uczniów, a opiekuje się nimi dwoje nauczycieli.

Dzieci z ADHD w mniejszych grupach czują się lepiej.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
3 września 2009, 15:18, iwa:

Pewnie większość rodzicow sie oburzy, ale większość dzieci z tzw. ADHD to dzieci wychowywane tzw. bezstresowo, na wszystko im sie poznawala, nic nie jest zabraniane i są po prostu źle wychowane. tak samo jest z epidemia tzw. dys............. ektyków i innych, większości po prostu nie chce sie uczyć więc sobie papierki załatwiają

Puknij się w głowę niedouczona idiotko.

J
Ja
2011-06-10T12:32:04 02:00, Gość:

jak nadpobudliwe-to podawać leki uspokajające!!!!

Idz sie leczyc. Albo nie przyjdz do mnie podam synowi hydroksyzyne.... tylko jie spuerdala.. oknem jak w szal po niej wpadnie. I bedzie chcial cie zatluc.

J
Ja
2017-12-22T13:58:19 01:00, Karolina:

Jestem załamana niskim poziomem wiedzy o tak poważnej sprawie jak ADHD.

Prosze wierzyc pas tylko pogarsza sprawe- sprobowalam jak mi zdemolowal pol mieszkania. A leki na niego nie dzialaja- zadne.

J
Ja
W dniu 03.09.2009 o 13:18, iwa napisał: Pewnie większość rodzicow sie oburzy, ale większość dzieci z tzw. ADHD to dzieci wychowywane tzw. bezstresowo, na wszystko im sie poznawala, nic nie jest zabraniane i są po prostu źle wychowane. tak samo jest z epidemia tzw. dys............. ektyków i innych, większości po prostu nie chce sie uczyć więc sobie papierki załatwiają

2018-09-26T18:25:34 02:00, Kasia:

Pewnie większość rodzicow sie oburzy, ale większość dzieci z tzw. ADHD to dzieci wychowywane tzw. bezstresowo, na wszystko im sie poznawala, nic nie jest zabraniane i są po prostu źle wychowane. tak samo jest z epidemia tzw. dys............. ektyków i innych, większości po prostu nie chce sie uczyć więc sobie papierki załatwiają

Podpisuje sie rekami i nogami. Mam dwoch synow z ADHD. I tez Pani zycze choc jednego takiego dziecka. A potem niech pani stanie do mnie twarza w twarz i powie mi ze mam dzieci bezstresowo wychowane....

Gdyby nie ten stres to moj syn by w szal nie wpadal, niestety nie potrafi sobie z nim radzic. Wiec walczy ucieka szaleje....

J
Ja
Tylko klasy integracyjne integracyjnymi sa tylko z nazwy.
K
Kasia
W dniu 03.09.2009 o 13:18, iwa napisał:

Pewnie większość rodzicow sie oburzy, ale większość dzieci z tzw. ADHD to dzieci wychowywane tzw. bezstresowo, na wszystko im sie poznawala, nic nie jest zabraniane i są po prostu źle wychowane. tak samo jest z epidemia tzw. dys............. ektyków i innych, większości po prostu nie chce sie uczyć więc sobie papierki załatwiają


Cóż,nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć ci dziecka z ADHD,zrozumiesz wtedy gdzie swoje kary i zabraniania możesz sobie wsadzić.Jestem dorosła z ADHD i mam syna z ADHD.Wlasny ojciec mówi o nim że jest uwaga"jakiś przyjebany".Jeśli więc mówi to" zdrowa" osoba a ADHD to choroba to życzę tej "choroby" każdemu.Nie ma nigdzie tak normalnych empatycznych i wrażliwych ludzi poza adhdowcami .Życzę wam tego stanu ,dziękując Bogu ,że się jednak odróżniam.
K
Kasia
W dniu 03.09.2009 o 13:18, iwa napisał:

Pewnie większość rodzicow sie oburzy, ale większość dzieci z tzw. ADHD to dzieci wychowywane tzw. bezstresowo, na wszystko im sie poznawala, nic nie jest zabraniane i są po prostu źle wychowane. tak samo jest z epidemia tzw. dys............. ektyków i innych, większości po prostu nie chce sie uczyć więc sobie papierki załatwiają


Cóż,nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć ci dziecka z ADHD,zrozumiesz wtedy gdzie swoje kary i zabraniania możesz sobie wsadzić.Jestem dorosła z ADHD i mam syna z ADHD.Wlasny ojciec mówi o nim że jest uwaga"jakiś przyjebany".Jeśli więc mówi to" zdrowa" osoba a ADHD to choroba to życzę tej "choroby" każdemu.Nie ma nigdzie tak normalnych empatycznych i wrażliwych ludzi poza adhdowcami .Życzę wam tego stanu ,dziękując Bogu ,że się jednak odróżniam.
K
Karolina

Jestem załamana niskim poziomem wiedzy o tak poważnej sprawie jak ADHD.

 

Moje dziecko zostało zdiagnozowane, leżało w szpitalu psych. Czy zatem wymyśliłam sobie ADHD i posłałam dziecko do szpitala, żeby zawoalować swoją porażkę jako rodzica? No błagam...

 

Nikt nie rozumie rodziców ADHD-ków, tylko oni siebie nawzajem. Nigdy nie przyzwyczaję się do oskarżycielskich spojrzeń innych rodziców w sklepie/kolejce do lekarza/na placu zabaw. Mój syn nigdy nie będzie się czuł 100 proc. sobą i nie będzie tolerowany przez rówieśników. Naciskają na niego zewsząd najróżniejsze bodźce, ludzie mają go za rozwydrzonego dzieciaka, a ja jestem bezradna. Niestety, leki go otępiają. Radzę uważać na hasła typu szeroki pas. 

 

Pozdrawiam wyrozumiałych i rodziców innych ADHD-ków

A
Anna
Ludzie mam dziecko z ADHD i doskonale wiem o czym mowa , jedynym lekarstwem jest intensywny wysilek fizyczny z rana przed szkola . Sprobowalam tego na dziecku i wiem ze b.pomaga
k
kok

Ludzie najpierw dowiedzcie się co to jest ADHD,a pózniej się wypowiadajcie....

a
adhd
tępe jełopy jak się nie znacie to do szkoły, a nie pisać na forum o adhd,
~iwa~ ty głupia ći.o!!

kolejny mądry: jak nadpobudliwe-to podawać leki uspokajające!!!!
niestety na adhd pomagają tylko pobudzające.
ręce mi opadają jak czytam wypowiedzi takich jeb...ch kretynów!!
G
Gość
jak nadpobudliwe-to podawać leki uspokajające!!!!
m
mama ADHDowca
po osobach dodających komentarze widać,że nie mają zielonego pojęcia o ADHD...
moje dziecko zna i karę i karcenie tyle,że jemu można zabrac wszystko... i9 komputer i telewizor, kazać siedzieć całymi dniami tylko w pokoju i nic to nie daje... wręcz przeciwnie, powoduje wieksza agresje i nadpobudliwosc. nie raz konsekwentnie stosowałam te metody i aktualnie czuje się jak typowy rodzic dziecka z ADHD - bezradna. wszędzie patrzą na mnie jak na matkę,która źle wychowała dziecko, na wszystko pozwalala. a to toatalna bzdura... ale nie mam siły już wyjaśniać i walczyć z tym stereotypem.
dzieci z ADHD to dzieci,które trzeba poznać by wiedzieć,ze "to nie brak paska" nimi kieruje...
często podejmują decyzje szkodzące im samym, nie wiedząc potem czemu. nie potrafią usiedziec na krzesle nie bujając się... ciżeko to opowiedzieć...
trzeba to samemu przeżyć a nie takie bzdury wypisywać,że to po prostu rozwydrzone dzieciaki
k
kagetec
Najlepszym lekarstwem na ADHD jest poprostu szeroki pas...
i
iwa
Pewnie większość rodzicow sie oburzy, ale większość dzieci z tzw. ADHD to dzieci wychowywane tzw. bezstresowo, na wszystko im sie poznawala, nic nie jest zabraniane i są po prostu źle wychowane. tak samo jest z epidemia tzw. dys............. ektyków i innych, większości po prostu nie chce sie uczyć więc sobie papierki załatwiają
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska