https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Masz stare zdjęcia Kruszwicy? Udostępnij je także innym

(FI)
Gdyby nie to zdjęcie, niektórzy nie wiedzieliby, że utrwalony na nim lokal stał kiedyś na płw. Rzępowskim
Gdyby nie to zdjęcie, niektórzy nie wiedzieliby, że utrwalony na nim lokal stał kiedyś na płw. Rzępowskim Fot. K. Gregorowa
Dzięki przyłączeniu się do ogólnopolskiej akcji Cyfrowe Archiwa Tradycji Lokalnej można uratować wiele cennych pamiątek, także związanych z Kruszwicą i gminą.

Pracownicy Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Kruszwicy apelują do mieszkańców o przejrzenie domowych archiwów pod kątem zdjęć, pocztówek lub materiałów pisanych, dokumentujących ważne wydarzenia z życia miasta i gminy lub ukazujących miejsca, których już nie ma.

Kruszwicka biblioteka bierze udział w ogólnopolskim projekcie pod tytułem Cyfrowe Archiwa Tradycji Lokalnej. Celem tej inicjatywy jest dotarcie do źródeł historycznych z danego terenu i utrwalenie ich.

Jak podkreśla Dariusz Witczak, burmistrz Kruszwicy, jeśli w porę nie zabezpieczy się takich materiałów, mogą one być bezpowrotnie utracone. Warto też pamiętać, że wspomniane archiwalia po zeskanowaniu w bibliotece trafią z powrotem do swych prawowitych właścicieli. Pomysłodawcy akcji zapewniają też, że tworzenie kopii cyfrowych zdjęć i dokumentów nie wpłynie w żaden sposób na pogorszenie ich jakości.

- Bardzo proszę mieszkańców gminy Kruszwica o pomoc w zachowaniu dla przyszłych pokoleń naszej historii i tradycji - mówi Dariusz Witczak.

Co się stanie z materiałami poddanymi cyfryzacji? Zostaną one umieszczone na specjalnie w tym celu stworzonej stronie internetowej (www.kruszwica.archiwa.org). Każdy będzie miał okazję je obejrzeć.

Osoby, które chciałyby podzielić się swymi archiwaliami lub dowiedzieć się więcej na temat tego cennego przedsięwzięcia, proszone są o kontakt tel. z biblioteką pod numerem 52 35 15 386. Można też kontaktować się drogą mailową pod adresem [email protected].

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kruszwiczanka

Kiedy mieszkałam w Kruszwicy, a nie mieszkam już tam od ponad czterdziestu lat, to nikt nie mówił na to miejsce ze zdjęcia Półwysep Rzępowski. Podejrzewam, że 99% mieszkańców Kruszwicy nie wiedziało i może do dzisiaj nie wie, jaka jest jego oficjalna, geograficzna nazwa. Dla nas zawsze to było "Letnisko" , a restauracja - jakże by inaczej - "Letniskowa"! Naprzeciw Letniskowej była muszla koncertowa, na której kiedyś występowałam :) Nawet nie wiem, czy ta muszla tam jeszcze jest. Pewnie nie, ale tak zostało to miejsce w mojej pamięci. Dawno tam nie byłam. Chyba to zdjęcie spowoduje, ze się wybiorę, żeby zobaczyć i powspominać. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska