Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Rudyk (Stal Grudziądz) ma złoto ME. Na 2.zmianie nikt w Polsce tak szybko nie jechał [wideo]

Redakcja
Mateusz Rudyk (Stal Ocetix Igotex Grudziądz)- mistrz Europy w sprincie drużynowym seniorów. Pierwszy z lewej: Andriej Tołomanow, trener reprezentacji Polski sprinterów torowych, obok niego Andrzej Piątek -dyrektor sportowy w PZKol.
Mateusz Rudyk (Stal Ocetix Igotex Grudziądz)- mistrz Europy w sprincie drużynowym seniorów. Pierwszy z lewej: Andriej Tołomanow, trener reprezentacji Polski sprinterów torowych, obok niego Andrzej Piątek -dyrektor sportowy w PZKol. Maryla Rzeszut
Mateusz Rudyk (Stal Ocetix Iglotex Grudziądz) ma 21 lat i tytuł mistrza Europy w sprincie drużynowym. Jego cel? Mistrzostwa świata i olimpiada. - Złoto ME to wielka radość, ale jestem w wieku, kiedy trzeba już coś pokazywać w świecie... - mówi torowiec Stali.

Mateusz Rudyk, kolarz torowy ALKS Stal Ocetix Iglotex Grudziądz, wspomina szczęśliwe chwile w Paryżu, kiedy to w październiku, z Mateuszem Lipą (Stal) i kolegami ze Szczecina Maciejem Bieleckim i Kamilem Kuczyńskim, wywalczyli złoto mistrzostw Europy seniorów. Polska drużyna sprinterska okazała się najlepsza, a - choć cały skład na złoto zapracował - to rewelacyjnie pojechał Rudyk na 2. zmianie. Był najszybszy z kolarzy wszystkich drugich zmian podczas tegorocznych mistrzostw Europy.

To pierwsze od 11 lat złoto w sprincie drużyny panów

- Wszyscy w drużynie byliśmy nastawieni na walkę o podium mistrzostw Europy. Marzyliśmy oczywiście o złocie i tych błękitnych koszulkach. Byliśmy zdeterminowani. Wiedzieliśmy, że pojedziemy tak szybko i dobrze technicznie, jak tylko potrafimy - relacjonuje Mateusz Rudyk. - Kiedy okazało się, że wygraliśmy finał, nastąpiła wielka eksplozja radości, wspaniała sprawa. Złoty medal dla Polski w sprincie drużynowym mężczyzn, pierwszy od 11 lat w tej konkurencji i to m.in. dwaj zawodnicy Stali Grudziądz go wywalczyli, także Mateusz Lipa. Wielki sukces, wielka radość. Jest z czego się cieszyć.

Na 2. zmianie Rudyk wykręcił doskonały czas, jakiego na tej zmianie żaden polski torowiec dotychczas nie osiągnął.
- To niesamowite uczucie: świadomość, że nikt z Polaków dotąd tak szybko na 2. zmianie nie pojechał - przyznaje Mateusz Rudyk. - Ale muszę pracować dalej. Mam 21 lat a to jest wiek, kiedy trzeba już pokazywać się w świecie. W 2017 roku czekają nas Puchary Świata. Bardzo chciałbym zakwalifikować się też na mistrzostwa świata i coś w nich osiągnąć. 8 grudnia zaczynam z kadrą Polski zgrupowanie w Spale. To kolejny etap treningów i rozwoju. Chciałbym za cztery lata walczyć o kwalifikacje olimpijskie i pojechać na igrzyska.

Sprinterzy Stali Grudziądz mistrzami Europy w drużynie. Zdobyli w Paryżu złoto!

Trener kadry Polski: mogą jechać jeszcze szybciej

Polscy sprinterzy torowi zdobywając złoto ME nie powiedzieli wcale ostatniego słowa. Ich możliwości są większe. - W Paryżu pojechali znakomicie, ale to nie jest jeszcze wszystko, na co ich stać - ocenia Andriej Tołomanow, trener reprezentacji Polski sprinterów. - Mają jeszcze w sobie potencjał, który trzeba z nich wydobyć. Rozwijają się i zdobywają coraz to nowe doświadczenie, ale przyznam się, że i ja wciąż się czegoś nowego uczę. Poznaję zawodników coraz lepiej i mam coraz bardiej klarowny obraz tego, jak z nimi pracować. - Każda zmiana ma swoją specyfikę, nie można porównywać czasów pierwszego, drugiego i trzeciego kolarza w drużynie, tylko osiągane rezultaty zawodników różnych zespołów na konkretnej zmianie - tłumaczy Mateusz Rudyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska