Niesamowity sukces! Mateusz Rudyk przez trzy miesiące (od listopada do stycznia) utrzymywał formę na tak wysokim poziomie, że wygrał cały cykl torowego Pucharu Świata! W sprincie indywidualnym. W dodatku wystartował w 4 na 5 edycji PŚ. A jednak w generalnej klasyfikacji, po 5 edycjach, zajął 1. miejsce!
W Pucharze Świata rywalizowało 54 najlepszych torowców z wszystkich kontynentów. Zawodnik z Grudziądza ich wszystkich pokonał.
Prezydent: - Życzę ci, żebyś zawsze był wkurzony
Mateusza Rudyka przyjął wczoraj w ratuszu Robert Mali-nowski, prezydent Grudzią-dza. Przybyli też Adam Siecz-kowski, prezes i trener ALKS Stal oraz wiceprezesi sekcji Jerzy Szczublewski i Krzysztof Klucznik oraz sekretarz, Zdzisław Zarębski.
- Jeśli wygrywa się PucharŚwiata to nie jest przypadek, tylko znakomite przygotowanie, talent i waleczność. Gratuluję życiowego sukcesu i życzę ci zdrowia, wielkiej motywacji i ambitnego celu. Także tego, żebyś zawsze był wkurzony, bo sportowa złość nakręca do walki. Puchar Świata jest ważniejszy od mistrzostw Europy i jest przedbiegiem do mist-rzostw świata oraz igrzysk olimpijskich. Życzę ci kolejnych sukcesów, żebyś w tych najważniejszych imprezach sportowych stanął na podium - mówił prezydent.
Robert Malinowski przygotował dla triumfatora torowego Pucharu Świata upominki. Wręczył je mówiąc: - Przewidziana jest też nagroda finansowa, ale przelew na konto nastąpi w czasie późniejszym, gdy sporządzimy listę wszystkich naszych sportowców, którzy zasłużyli na nagrody.
Wszystko musi "zagrać". Szczęście to za mało
Mateusz Rudyk zapytany, czy w zdobyciu Pucharu Świata pomogło mu szczęście, powiedział: - Przede wszystkim for-ma, technika i determinacja do walki, w której można wygrać lub przegrać na mecie różnicą 2 milimetrów. Byłem do całego cyklu dobrze przygotowany, bo choć na edycję do Chile nie pojechałem, to zdołałem jednak Puchar Świata wygrać. To część przygotowań do mist-rzostw świata. Wszystkie elementy składające się na wynik muszą "zagrać". Samo szczęście nie wystarczy. Ważna jest również taktyka a także siła i odporność psychiczna. Zwła-szcza nad tym ostatnim elementem zamierzam więcej popracować.
Najbliższy start Mateusza Rudyka to mistrzostwa świata w Apeldoorn w Holandii, które rozpoczną się 28 lutego. Wystąpią w nich także inni zawodnicy ALKS Stal Ocetix Iglotex: sprinterzy - Rafał Sarnecki, Krzysztof Maksel, Mateusz Lipa i Bartosz Rudyk (brat Mateusza, średniodystansowiec) oraz Urszula Łoś.
Mateusz Rudyk (Stal Grudziądz) z torowym Pucharem Świata!
Czy przygotowania do tak ważnych startów nie zakłóciły perturbacje we władzach Polskiego Związku Kolarskiego?
- Na pewno nie ułatwiły nam zadania, bo powinniśmy być na zgrupowaniu i mieć cały czas trenera kadry, tymczasem nie mamy go od około pół roku. A w trakcie roku aż 300 dni "siedzimy" na torze. W pewnym momencie musiałem ze swoich pieniędzy opłacić trenera - tłumaczy Mateusz. - Mam wrażenie, że to, co ostatnio zyskaliśmy i zbliżyliśmy się do elity światowej, teraz straciliśmy. Robimy wszystko, żeby przynajmniej utrzymać poziom i nie obniżyć go. Musimy bardzo się starać, żeby gdzie tylko można, jak najczęściej wygrywać ze światową czołówką. Mam nadzieję, że sytuacja w związku się wyklaruje i szkolenie wróci na właściwie tory.
Teraz na mistrzostwa świata
Zdobywca Pucharu Świata zapewnia: - Jesteśmy mocno nastawieni na walkę 28 lutego w mistrzostwach świata. Biorąc jednak pod uwagę to, co działo się w PZKol, każde miejsce w czołowej ósemce będzie super-wynikiem. A medal - wielkim wyczynem. Ja wystartuję w sprincie indywidualnym oraz drużynowym z Sarneckim i Makselem. Już teraz widzimy perspektywę zdobywania pun-któw do uzyskania kwalifikacji na igrzyska olimpijskie.
Wyniki Mateusza Rudyka (Stal Grudziądz) w Pucharze Świata 2017/2018:
* Pruszków (Polska, 3-5 listopada) - 2. miejsce i ustanowienie rekordu Polski w sprincie na 200 m wynikiem 9.707 l Manchester *Wielka Brytania, 10-12 listopada) - 2. miejsce
* Milton (Kanada, 1-3 grudnia) - 6. miejsce
* Santiago (Chile, 9-10 grudnia) - nie startował
* Mińsk (Białoruś, 19-21 stycznia) - 4. miejsce
Czesław Lang podsumowuje rok w wykonaniu polskich kolarzy.