Do szpitala w Częstochowie trafiła 4-letnia dziewczynka z poważnymi ranami brzucha. Zadała je nożem jej pijana 33-letnia matka. Stan dziewczynki jest ciężki. Przeszła operację, teraz jest w śpiączce - podaje portal onet.pl
O ranieniu swojej córki Pijana Małgorzata W. sama poinformowała w niedzielę wieczorem telefonicznie Straż Miejską o tym, że raniła swoją córkę. Kobieta miała prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kobieta jest teraz w policyjnej izbie zatrzymań. Policjanci do tej pory nie wyjaśnili, dlaczego to zrobiła. Gdy wytrzeźwieje, może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Grozi za to nawet 25 lat więzienia lub dożywocie.
Po co więzienie jeszcze będziemy ją utrzymywać szubienica i tyle ,albo pociąć żeby zdechła ,żeby się męczyła i długo wiedziała, że to koniec .Jaki można mieć powód żeby dziecko zabić lub okaleczyć ? ta s..a powinna zginąć może raz by się jakaś menda zastanowiła zanim znowu jakieś dziecko straci życie,do piachu i koniec.Zabierają dzieci do domów dziecka bo bieda w domu ,zamiast pomóc a ta okaże się niepoczytalna i za rok wyjdzie .takie mamy prawo!!!
l
lechu14
kobieta nie wyjasnila dlaczego to zrobila, to bardzo wazne DLACZEGO, po co tu jakies wyjasnienia urwac jej leb i to pomalutku zeby czula bol, dla takich scierw powinno sie otwierac z powrotem obozy koncentracyjne i do pieca zeby nie bylo nawet sladu po takim gnoju, mam nadzieje ze zgnijesz w wiezieniu ty babski zwyrodnialcu
G
Gość
Dlaczego to coś bo przecież nie matka jeszcze żyje !? jeżeli wiadomo, że to ona już powinna być martwa .Nasze prawo jest żałosne powinna być kara śmierci i to natychmiastowa dla takich zwyrodnialców .Mam nadzieję ,że sama popełni samobójstwo i przez to okaże trochę ludzkiej godności.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl