Matka zmuszała rodzinę do egzorcyzmów. Aldona W. z Torunia stanęła przed sądem
Ruszył proces Aldony W., 53-latki spod Torunia oskarżonej o znęcanie się nad córką i mężem. Kobieta miała zdiagnozować u bliskich opętanie przez demony i zmuszać ich do praktyk religijnych, w tym egzorcyzmów. Nie przyznaje się do winy.
– Na skutek dręczenia, córka oskarżonej czterokrotnie usiłowała popełnić samobójstwo – informuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.
Według śledczych, matka przez pięć lat (2012-2017 rok) zmuszała nieporadną córkę do obrzędów religijnych i egzorcyzmów, oblewała ją święconą wodą, przeszkadzała w odpoczynku i nauce głośnym słuchaniem pieśni religijnych. Do tego ciągle niepokoiła, wywoływała awantury, znieważała i wmawiała dziewczynie, że opętały je demony.
Podobnie zachowywała się wobec swojego męża.
Aldona W. nie przyznaje się do winy.
Sąd Rejonowy w Toruniu wyłączył jawność procesu. Za znęcanie się nad bliskimi kobiecie grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 2 do 12 lat.
Czteroosobowa rodzina w szpitalu. Miała odprawiać domowe egzorcyzmy
(źródło: TVN24/x-news)
Matka zmuszała rodzinę do egzorcyzmów. Aldona W. z Torunia stanęła przed sądem
Ruszył proces Aldony W., 53-latki spod Torunia oskarżonej o znęcanie się nad córką i mężem. Kobieta miała zdiagnozować u bliskich opętanie przez demony i zmuszać ich do praktyk religijnych, w tym egzorcyzmów. Nie przyznaje się do winy.
– Na skutek dręczenia, córka oskarżonej czterokrotnie usiłowała popełnić samobójstwo – informuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.
Według śledczych, matka przez pięć lat (2012-2017 rok) zmuszała nieporadną córkę do obrzędów religijnych i egzorcyzmów, oblewała ją święconą wodą, przeszkadzała w odpoczynku i nauce głośnym słuchaniem pieśni religijnych. Do tego ciągle niepokoiła, wywoływała awantury, znieważała i wmawiała dziewczynie, że opętały je demony.
Podobnie zachowywała się wobec swojego męża.
Aldona W. nie przyznaje się do winy.
Sąd Rejonowy w Toruniu wyłączył jawność procesu. Za znęcanie się nad bliskimi kobiecie grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 2 do 12 lat.
Matka zmuszała rodzinę do egzorcyzmów. Aldona W. z Torunia stanęła przed sądem
Ruszył proces Aldony W., 53-latki spod Torunia oskarżonej o znęcanie się nad córką i mężem. Kobieta miała zdiagnozować u bliskich opętanie przez demony i zmuszać ich do praktyk religijnych, w tym egzorcyzmów. Nie przyznaje się do winy.
– Na skutek dręczenia, córka oskarżonej czterokrotnie usiłowała popełnić samobójstwo – informuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.
Według śledczych, matka przez pięć lat (2012-2017 rok) zmuszała nieporadną córkę do obrzędów religijnych i egzorcyzmów, oblewała ją święconą wodą, przeszkadzała w odpoczynku i nauce głośnym słuchaniem pieśni religijnych. Do tego ciągle niepokoiła, wywoływała awantury, znieważała i wmawiała dziewczynie, że opętały je demony.
Podobnie zachowywała się wobec swojego męża.
Aldona W. nie przyznaje się do winy.
Sąd Rejonowy w Toruniu wyłączył jawność procesu. Za znęcanie się nad bliskimi kobiecie grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 2 do 12 lat.
Matka zmuszała rodzinę do egzorcyzmów. Aldona W. z Torunia stanęła przed sądem
Ruszył proces Aldony W., 53-latki spod Torunia oskarżonej o znęcanie się nad córką i mężem. Kobieta miała zdiagnozować u bliskich opętanie przez demony i zmuszać ich do praktyk religijnych, w tym egzorcyzmów. Nie przyznaje się do winy.
– Na skutek dręczenia, córka oskarżonej czterokrotnie usiłowała popełnić samobójstwo – informuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik toruńskiej prokuratury.
Według śledczych, matka przez pięć lat (2012-2017 rok) zmuszała nieporadną córkę do obrzędów religijnych i egzorcyzmów, oblewała ją święconą wodą, przeszkadzała w odpoczynku i nauce głośnym słuchaniem pieśni religijnych. Do tego ciągle niepokoiła, wywoływała awantury, znieważała i wmawiała dziewczynie, że opętały je demony.
Podobnie zachowywała się wobec swojego męża.
Aldona W. nie przyznaje się do winy.
Sąd Rejonowy w Toruniu wyłączył jawność procesu. Za znęcanie się nad bliskimi kobiecie grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 2 do 12 lat.
