Matura 2013 - język polski - odpowiedzi i pytania na naszym portalu

Od co najmniej miesiąca mam w żołądku kamień - tak opisuje swój stan pani Edyta, mama Marty Łukowskiej, tegorocznej maturzystki z włocławskiego IV LO. - Kiedy sama zdawałam maturę też bolał mnie z nerwów brzuch, ale teraz bardziej - zapewnia. - To zresztą były inne czasy, inna matura. Teraz tak wiele od niej zależy. Trzeba mieć maturę, studia, bez tego niewiele się w życiu zwojuje - uważa pani Edyta. - Dlatego wspieram córkę, jak tylko mogę i choć mam momenty paniki, tłumaczę jej, że zda, na pewno zda tę maturę. Przecież przygotowywała się do niej od pierwszej klasy!

Rusza maturalna machina! Otwarcie kopert z arkuszami zadań z języka polskiego rozpoczyna dziś blisko miesięczny maraton pełen stresu, nadziei i obaw, w którym wystartowali uczniowie, nauczyciele oraz rodziny maturzystów. Nie ma co ukrywać - wszyscy przeżywają stres! Ważne jest więc na przykład wsparcie rodziny.

Nie inaczej jest w domu Natalii Gadomskiej, która przygotowywała się do egzaminu maturalnego do ostatniej chwili. - Jeszcze w nocy powtarzałam zadania z arkusza sprzed dwóch lat - mówi. - Ćwiczenia czynią mistrza - dodaje uczennica jednego z włocławskich techników. Pytana kto, oprócz niej, najbardziej denerwuje się jej maturą odpowiada, że tato. - Chciał wziąć wolne z pracy, żeby odwieźć mnie do szkoły, ale po co? Oboje będziemy się denerwować, ale tato i tak bardziej. Ciągle mi powtarza, że "w tej drugiej i trzeciej klasie mogłam się więcej uczyć". Co ma oznaczać, że jego zdaniem zbyt późno wzięłam się do nauki. Za to mama, siostry i dziadkowie są super. Babcia powiedziała mi, że kiedyś będę się jeszcze śmiać z tego stresu.

- Moja córka wyjechała na majówkę do Pragi, z chłopakiem i z dwójką przyjaciół - przyznaje Anna Nowakowska z Włocławka. - Nie, nie obawiam się, że może powinna się uczyć do końca. Przecież to może właśnie być powodem klęski. Trzeba złapać oddech! - uważa. - A teraz oczywiście trzymam kciuki za córkę. Tak jak i pozostała część rodziny, chociaż powiem, że jedna z kuzynek była zszokowana, gdy dowiedziała się o wyjeździe córki z przyjaciółmi. Jej zdaniem to lekkomyślność...

Pani Jadwiga, mama Zuzanny Kamińskiej z liceum profilowanego dziwi się: - Po prostu nie rozumiem, dlaczego moja córka jest tak bardzo spokojna - mówi. - Ja przeżywam przedmaturalne męki bardziej niż ona! Jej matury boję się bardziej, niż własnej. Zuza broni się: - W szkole dobrze nas do matury przygotowywano. A nawet jeśli obleje matmę, to będę poprawiać egzamin. W mojej klasie przekonanym o tej matematycznej klęsce jest ponad połowa uczniów. Co oczywiście nie musi oznaczać rzeczywistych naszych możliwości.

Już jutro matura 2013. Na początek język polski [odpowiedzi i arkusze znajdziesz na naszej stronie internetowej]

Julia Fengler z III LO we Włocławku także jest spokojniejsza niż jej mama. - Co będzie, to będzie, nie chcę się nakręcać - mówi. - Przed samą maturą pewnie poczuję zdenerwowanie, ale chcę do ostatniej chwili trzymać nerwy na wodzy. Mama Julki, pani Magda twierdzi, że bardzo się boi, bo w ogóle nie rozumie tej matury. Babcia Julki też się denerwuje, że od tego, jak wnuczka zda egzamin dojrzałości, może zależeć jej całe życie. Za to tata Julki jest beznerwowcem. Tak jak i ona.

Edyta Łukowska przyznaje, że przed maturą oboje rodzice byli blisko niej. Szczególnie mama podnosiła ją na duchu. Dziewczyna liczy na to, że skoro od pierwszej klasy nauczyciele kładli nacisk na przygotowanie do egzaminu i że dobrze się uczyła, spełnią się słowa mamy: Zdasz tę maturę, córeczko!

Matura 2013 - język polski - ODPOWIEDZI

Matura 2013: język polski - odpowiedzi i arkusz pytań w serwisie EDUKACJA