Maturzyści rozpoczęli egzaminacyjny maraton. Do czwartku będą zmagać się z próbnymi arkuszami z matematyki, języka obcego i wybranego przedmiotu, przygotowanymi przez Centralną Komisję Egzaminacyjną.
Na pierwszy ogień poszedł pisemny język polski na poziomie podstawowym. Od tego roku egzamin odbywa się w nowej formule. W odróżnieniu od starych arkuszy, test zamiast na jednym obszernym tekście, do którego odnoszą się zadania, oparty jest na kilku krótszych. Oprócz pytań na rozumienie tekstu czytanego pojawiają się polecenia wymagające np. napisania streszczenia, a także zadania sprawdzające świadomość językową. Inaczej formułowane są też tematy wypowiedzi pisemnych. Odtąd jest jasno określone, że uczeń ma napisać albo rozprawkę, albo interpretację wiersza. Co o nowych zasadach sądzą sami zainteresowani? - Dobrze, że z góry wiadomo, na jaką formę pisemną trzeba się nastawiać - mówi Paulina Witecka z IV LO w Toruniu. - Musimy mieć opanowaną rozprawkę, więc pani od polskiego męczy nas, jak postawić dobrze tezę. Wystarczy czytać lektury, żeby wiedzieć, o czym pisać. Wcześniej można było trafić na opowiadanie lub charakterystykę, a to już trochę komplikuje sprawę. Dziś w tej części testu trzecioklasiści mierzyli się z fragmentem "Pana Tadeusza", wierszem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz tematem winy i odkupienia.
Odpowiedzi
O tym jak przebiegała próbna matura w regionie czytaj we wtorkowej "Gazecie Pomorskiej".
