https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Matura z misiaczkiem

Przed Domem Strażaka w Nieszawie na chwilę  przed maturą...
Przed Domem Strażaka w Nieszawie na chwilę przed maturą... Jolanta Młodecka
Trudno ich było nie zauważyć na ulicach Aleksandrowa. Garnitury, eleganckie suknie i nerwowe rozmowy.

     - Kochani, na pewno będzie wojna, zawsze jest! - _słychać na ławce przed budynkiem dworca. - _Nieprawda. W zeszłym roku nie było - ripostuje wysoki młodzieniec, popijający wodę mineralną.
     Czy wierzą w maturalne przesądy?
     
Nie do końca, choć dziewczyny mówią o czerwonej, studniówkowej bieliźnie, pożyczonym długopisie, a panowie o kopniaku przed wejściem do sali. Dyskusja trwa w najlepsze. Do czasu...
     Godzina 8.45. Sala gimnastyczna Zespołu Szkół nr 1 w Aleksandrowie Kuj. Losowanie "stanowisk" i pierwsi maturzyści zasiadają w ławkach. W sumie będzie ich w "Ogrodniku" 110. - Opatrzność nade mną czuwa - stwierdza z ulgą młodzieniec proszący o anonimowość. Opatrzność, czyli spokojne, oddalone od komisji miejsce to okoliczność przydatna, choć na pewno nie decydująca. Jeszcze tylko zegar postawiony w oknie i ostatnia wymiana bardziej lub mniej przydatnych uwag. Wiadomo przecież, że oprócz wiedzy przydaje się łut szczęścia.
     A szczęściu należy pomagać
     
O starej prawdzie przypominają maskotki, zdobiące ławki.
     Przed salą na tegorocznych maturzystów czekają stoły zastawione smakowitymi bułkami. Jak będzie? - Są dobrze przygotowani - podkreśla Elżbieta Lisiecka, dyrektor "Ogrodnika". - Teraz czas na to, by jak najlepiej sprzedać swoją wiedzę.
     RADZIEJÓW
     
Większość uczniów radziejowskiego LO im. Władysława Łokietka dobrze radzi sobie ze stresem. Większość maturzystów preferuje tematy swobodniejsze i przekrojowe.
     - Bardzo mi pomogły przedmaturalne powtórki i jestem przekonany, że sobie poradzę - _powiedział nam Michał Miernik, jeden z radziejowskich maturzystów. Również jego koledzy byli pełni optymizmu. - _Śniło mi się, że dostanę czwórkę - twierdził Marcin Korzeniewski. Licealiści woleliby zmierzyć się z zagadnieniami szerszymi i przekrojowymi. Takie tematy pozwalają bowiem na swobodniejsze korzystanie ze swej wiedzy. Poloniści typują nieco inaczej. - Nie wydaje mi się, by tematyka odwoływała się bezpośrednio do naszego wejścia do Unii. Może być pytanie co młody Polak polecałby z polskiej literatury swoim rówieśnikom z innych państw UE - powiedział "Kujawskiej" Leszek Grabowski, nauczyciel języka ojczystego w radziejowskim LO.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska