Sprawdziany to próba generalna przed zaplanowanymi w maju prawdziwymi testami. W większości szkół zostały potraktowane poważnie: dzieci pisały w strojach galowych, niektórym zabroniono nawet wnoszenia na sale maskotek na szczęście.
Próbny test rozpoczął się o 9.00, trwał dwie godziny. Dyslektycy na rozwiązywanie zadań mieli dodatkową godzinę. Większość uczniów wykorzystała cały czas przeznaczony na pisanie. - Było trudno - z takimi słowami opuszczali szkołę gimnazjaliści. - Mieliśmy kłopoty z rozprawką - przyznawali niektórzy.
- Faktycznie, stopień trudności był duży - mówi Jan Daniel, dyrektor Gimnazjum nr 28. - Pytania dotyczyły głównie internetu i nie każdemu to odpowiadało. Mam jednak nadzieję, że trud próbnego sprawdzianu zmobilizuje uczniów do systematycznej i wytężonej pracy.
_W Gimnazjum nr 28 na teście nie było dwóch osób. W innych placówkach frekwencja wyglądała podobnie. - _W mojej szkole wszyscy trzecioklasiści wzięli udział w teście - twierdzi dyrektor Gimnazjum nr 31 Wanda Antonowicz. - Zagadnienia nie należały do łatwych. Pytania zamknięte nie sprawiły większych kłopotów, natomiast wiele osób intensywnie pracowało nad rozprawką.
_Dzisiaj uczniowie sprawdzą swoją wiedzę na teście matematyczno-przyrodniczym. Maksymalna liczba punktów, którą można uzyskać za każdą część wynosi 50. Pierwsze wyniki będą w przyszłym tygodniu.
xxx
Jedno z zadań wczorajszego testu:
**"Tworzenie biblioteki w internecie to moda czy konieczność?" Napisz rozprawkę, w której uzasadnisz swoje stanowisko. Argumentując odwołaj się do trzech przykładów z arkusza i jednego własnego."_**
Kłopot z rozprawką
(saba)
W gimnazjum nr 31 test pisało 116 osób
Pytania związane z internetem zdominowały wczorajszy test próbny dla uczniów trzecich klas gimnazjów. "Było trudno" - mówiło wielu po zakończeniu sprawdzianu. Po teście humanistycznym dzisiaj przyjdzie czas na matematyczno-przyrodniczy.
