Tydzień temu do jednego z bydgoskich szpitali trafiła czteromiesięczna Oliwka. Dziewczynka była ciężko pobita. Miała obrzęk mózgu i pękniętą czaszkę. Jak wynikało z informacji przekazanych przez rodziców, dziewczynka miała zostać uderzona kubkiem przez swoją 2-letnią siostrę, wieczorem dzień wcześniej.
Śledczy jednak nie dali wiary tym słowom. Uznali, że to 23-letni ojciec najprawdopodobniej pobił Oliwkę. Mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu i zagrożenia życia. Żona początkowo go broniła.
Jak podaje TVN24, kobieta przerwała milczenie. Zmieniła swoje zeznania. Powiadomiła prokuraturę, że 23-latek od czterech lat znęcał się nad nią i dziećmi. Twierdzi, że milczała, bo Dariusz W. ją szantażował i zastraszał.
Za znęcanie grozi nawet pięć lat więzienia.
Zobacz również: 23-latek z Bydgoszczy przyznał się do pobicia 4-miesięcznej córki. 3 miesiące spędzi w areszcie