Delecta-Trefl 3:1. Grudziądz

Delecta i Trefl stworzyły ciekawe widowisko sportowe
(fot. Maryla Rzeszut)
Publiczność dopisała, gdyż dawno grudziądzanie nie oglądali na żywo siatkówki w dobrym wydaniu. - Szczerze mówiąc spodziewałem się, że kibiców będzie jeszcze więcej - nie krył Adam Przybylak, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5, gdzie odbył się mecz. - Ale najważniejsze, że mamy w naszej hali bardzo dobre drużyny Plus Ligi i możemy podziwiać siatkówkę na poziomie ekstraligi.
Sprawdzian to nie mecz ligowy, ale podobał się kibicom. Siatkarze zebrali sporo braw.
Zachęcili młodzież do siatkówki

Najbardziej oblegany przez kibiców był Stephane Antiga
(fot. Maryla Rzeszut)
Mecz promował utworzony w hali na Lotnisku Szkolny Ośrodek Siatkarski dla chłopców. Zachęcano młodzież, by wstępowała do tej "Akademii Siatkarskiej".
O tym, że siatkówka jest w Grudziądzu lubiana, świadczyła niemała grupa fanów, którzy ustawili się w kolejce po autografy zawodników, zaraz po zwycięstwie Delecty. Najbardziej oblegany był Stephane Antiga.
Na trybunach częstowano sokiem marchwiowym, fruwały baloniki.
Fani siatkówki chętnie obejrzeliby w Grudziądzu mecz ligowy...

Antiga cierpliwie podpisywał autografy i fotografował się z fanami siatkówki
(fot. Maryla Rzeszut)