Wda Świecie wygrywa kolejny mecz w 4 piłkarskiej lidze K-PZPN. Ograła Pogoń Mogilno

Piłkarze obu drużyn w nogach mieli środowe pucharowe spotkania. I przełożyło się to na ich niedzielną dyspozycję. Gracze Pogoni starali się bardziej przeszkadzać Wdzie, niż próbować konstruować ofensywne akcje. Wda natomiast wprawdzie strzeliła w pierwszej części gola (Michał Kalitta po podaniu Oskara Januszewskiego), ale nieskuteczność, a wręcz nonszalancja w akcjach podbramkowych aż biła po oczach. Trener Krzysztof Urtnowski schodził na przerwę czerwony ze złości.

W drugiej połowie nieskuteczność zemściła się na Wdzie. W 58. minucie Norbert Rościszewski mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Łukaszowi Zapale. Po tym trafieniu w sumie obraz gry się nie zmienił. Wda dalej atakowała, a Pogoń nastawiła się na grę z kontry. W 66 minucie Wda odzyskała prowadzenie po akcji trio Kalitta – Kubiak – Januszewski ten ostatni wpisał się na listę strzelców.

Gospodarze mecz kończyli w dziesiątkę, bo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Marcin Droż. Wda nie dała sobie jednak odebrać punktów. A nawet w doliczonym czasie gry podwyższyła prowadzenie po trafieniu Jakuba Węgrzyna.

Po porażce Chemika (0-4 z Polonią Bydgoszcz) Wda umocniła się na fotelu lidera 4 ligi. Przewaga świeckiego zespołu wzrosła do 12 oczek.

Wda Świecie - Pogoń Mogilno 3:1 (1:0)

Bramki: Kalitta, Januszewski, Węgrzyn oraz: Rościszewski.