https://pomorska.pl
reklama

Medal - nagroda literacka dla Anny Dobrosławy Koprowskiej-Głowackiej z Chełmna

Monika Smól
Anna Dobrosława Koprowska-Głowacka: Myślę, że doceniono mnie medalem za pielęgnowanie i przekazywanie następnym pokoleniom tego, co najcenniejsze w naszej małej ojczyźnie, a mianowicie dziedzictwa kulturalnego
Anna Dobrosława Koprowska-Głowacka: Myślę, że doceniono mnie medalem za pielęgnowanie i przekazywanie następnym pokoleniom tego, co najcenniejsze w naszej małej ojczyźnie, a mianowicie dziedzictwa kulturalnego Archiwum prywatne
Kapituła Związku Literatów Polskich Oddziału Bydgosko- Toruńskiego uhonorowała Annę Dobrosławę Koprowską-Głowacką z Chełmna medalem Jerzego Sulimy- Kamińskiego w uznaniu zasług dla kultury Pomorza i Kujaw. - Bardzo dziękuję za to wyjątkowe i zaszczytne wyróżnienie - mówi laureatka.

- Za co otrzymała Pani medal?
- Medal Jerzego Sulimy- Kamińskiego otrzymałam w uznaniu zasług dla kultury Pomorza i Kujaw.

- Ile trzeba "włożyć" w kulturę, by zostać wyróżnionym takim medalem?
- Jest to bardzo trudne pytanie. Jedynie Kapituła Zawiązku Literatów Polskich Oddziału Bydgosko- Toruńskiego mogłaby udzielić odpowiedzi jakie kryteria należy spełnić, by otrzymać tak zaszczytną i honorową nagrodę. Myślę jednak, że najważniejsze jest pielęgnowanie i przekazywanie następnym pokoleniom tego, co najcenniejsze w naszej małej ojczyźnie, a mianowicie dziedzictwa kulturalnego. Gruziński reżyser Otar Iosseliani powiedział w jednym z wywiadów, że „Tylko język jest w stanie zachować kulturę. Nic nie jest stracone, póki lud mówi swoim językiem”. Powinniśmy sięgać wzrokiem jak najdalej, poznawać inne kultury i uczyć się o nich, czuć we włosach wiatr historii świata, ale w sercu zachować zakątek, w którym utulimy dziedzictwo, które umyka nie tylko z pamięci, ale również ze świadomości. W miarę swych możliwości staram się zbierać jego fragmenty i przywracać do życia w książkach.

Procesja Bożego Ciała w farze w Chełmnie [zdjęcia]

- Ile książek już Pani napisała?
- Ojej, nie licząc antologii z wierszami oraz opowiadaniami jest 15. Można do nich doliczyć jeszcze dwie, które są w wydawnictwach i być może ukażą się jeszcze w tym roku. Moje książki to: „Legendy i podania Ziemi Chełmińskiej” (2009), „Czarownice z Pomorza i Kujaw” (2010), „Duchy, zjawy i ukryte skarby. Niesamowite miejsca województwa kujawsko- pomorskiego” (2011), „Legendy i opowieści z czasów wojen polsko- szwedzkich” (2012), „Duchy, zjawy i ukryte skarby. Niesamowite miejsca województwa pomorskiego” (2013), „Legendy z Żuław i Dolnego Powiśla” (2014), „Legendy krzyżackie” (2014), „Legendy z Kociewia i Borów Tucholskich” (2015), „Legendy Ustki i Ziemi Słupskiej” (2016), „Magia ludowa z Pomorza i Kujaw” (2016), poradnik „Mapa marzeń” (2017), nowela „Serce Agisa” (2017) „Baśnie i legendy dawnych Kresów” (2018), „Legendy chełmińskie” (2018), „Duchy, zjawy i ukryte skarby. Niesamowite miejsca województwa zachodniopomorskiego” (2019). Kilka z nich zostało nagrodzonych na targach książki i wydawnictw. W tym roku powinny ukazać się jeszcze dwie: „Baśnie Bałtyku” oraz pierwsza część powieści fantasy „Strażniczka Nawii”, której bohaterka stoi nie tylko między dwoma światami, ale i dwiema religiami. Być może pojawi się jeszcze niespodzianka dla miłośników Morza Bałtyckiego, rzek i jezior Pomorza, a mianowicie książka o obecnych w naszych legendach i baśniach postaciach ze słowiańskiej mitologii.

Pozostałe

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- Czy medal już fizycznie dotarł do pani czy będzie do odbioru?
- Niestety, nie mam go jeszcze w rękach. Dopiero dowiedziałam się o tym, że znalazłam się w gronie osób uhonorowanych tą nagrodą. Czuję się zaszczycona. Z pewnością wkrótce dowiem się wszystkiego.

Kolejne książki w planach i realizacji

- Co w planach, bo domyślam się, że nad czymś pani pracuje albo ma w planach?
- Obecnie pracuję nad wspomnianą książką o postaciach z mitologii, które pojawiają się w baśniach i legendach z Pomorza. Mogę zdradzić, że będzie to prawdopodobnie 14 opowieści o pięknych i niebezpiecznych istotach, które bywały bardzo kapryśne. Potrafiły uratować wybrańców z opresji i przychylić im nieba, ale równie dobrze wciągnąć nieszczęśników w odmęty. Przede mną także druga część powieści „Strażniczka Nawii”. Jeżeli chodzi o plany, to mam ich kilka. Wszystko jednak zależy od mojego zdrowia. Choroba często utrudnia mi ich realizację. Na swoją kolej czekają trzy powieści: jedna osadzona w czasach podboju Peru przez hiszpańskich konkwistadorów oraz późniejszych walk przeciwko ogłoszonym „Leyas Nuevas; druga u schyłku Cesarstwa Zachodniorzymskiego, gdy cesarz okazał się zbyt słaby, by udźwignąć nie tylko ciężar diademu, ale także intryg własnego dworu; zaś trzecia to współczesna powieść osadzona w pewnym mieście na Pomorzu, której bohaterowie odkrywają nie tylko sekrety rodzinnych historii, ale także ukryte znaczenie pewnych symboli.

- Medal to była niespodzianka? Czy ktoś nominuje do niej?
- Decyzja o nominacji i przyznaniu medalu należy do Związku Literatów Polskich i Kapituły. Nie znam szczegółów. Dla mnie była to wielka niespodzianka, z której bardzo się cieszę.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska